Audiencja u premiera

Audiencja u premiera

Dodano:   /  Zmieniono: 
W gabinecie Andrzeja Leppera pojawiają się osoby z czołówki polskiego biznesu
Jeszcze niedawno szef Samoobrony publicznie nazywał Jana Kulczyka "padlinożercą". Zapowiadał rozliczenie najbogatszych Polaków. - Jeżeli pan Kulczyk i inni oligarchowie udowodnią, że kupili wszystko legalnie, to mogą spać spokojnie. Ale jeżeli chociaż jeden punkt umowy został złamany, niedotrzymany, to wtedy rozliczenie, zgodnie z prawem polskim, zgodnie z prawem - powtarza Lepper z naciskiem. - Prawo stanowi ten, kto rządzi, a rządzić będzie, proszę państwa, Samoobrona - wyjaśnia.
Samoobrona głośno domagała się lustracji majątkowej najbogatszych. Kilka tygodni temu Lepper niespodziewanie ucichł. W kolejce do jego gabinetu zaczęli ustawiać się wysłannicy biznesmenów. Najbogatsi przedsiębiorcy zabiegają o audiencję u szefa Samoobrony. Spotkania stały się tajemnicą poliszynela. O tym, iż biznes szuka kontaktu z Lepperem, mówił także ostatnio Marek Belka.
Pod koniec lutego na spotkanie z Klubem Parlamentarnym Samoobrony przyszli przedstawiciele Polskiej Rady Biznesu. W pierwszym rzędzie, niemal na wprost Leppera, siedział Jan Kulczyk. Kiwał głową, słuchając słów wodza Samoobrony. O swoim spotkaniu z Lepperem nie chciał jednak rozmawiać z dziennikarzami. - Mam taki zwyczaj, że nie komentuję tego, co robię - oświadczył, gdy spytaliśmy go o wizytę w Sejmie.
Ze spotkania byli niezwykle zadowoleni działacze Samoobrony. - Jeszcze chwila, a przybiegnie do nas Gudzowaty - szeptała do ucha swojemu szefowi Danuta Hojarska. Do spotkania PRB z Samoobroną doszło z inicjatywy biznesmenów. Rada starała się przekonać Samoobronę do poparcia planu Hausnera. Lepper twierdzi, że jest umówiony na kolejne spotkanie z Janem Kulczykiem.
W siedzibie Samoobrony tuż przed świętami wielkanocnymi był Zbigniew Niemczycki. To spotkanie nie dotyczyło planu Hausnera.
- Mówiliśmy m.in. o programie społeczno-gospodarczym Samoobrony. To była bardzo miła i konkretna rozmowa - chwalił się BusinessWeekowi Lepper.
Prawdopodobnie jednak przewodniczący powiedział o kilka słów za dużo. Ryszard Czarnecki, prawa ręka Leppera, pytany o spotkanie szefa Samoobrony z Niemczyckim zbladł. - Skąd państwo o tym wiedzą? - domagał się wyjaśnień, gdy po chwili opanował emocje. Nie wyglądał na zadowolonego, że Lepper zdradza takie informacje dziennikarzom.
Były poseł AWS koordynuje spotkania biznesu z Lepperem. Jego obowiązkiem jest także rozpowszechnianie programu Samoobrony w środowiskach gospodarczych. Na brak pracy nie narzeka. - Biznes po prostu chce spotkać się i poznać z przyszłym premierem - mówi wprost.
Z Lepperem rozmawiał także wiceprezes Air Polonii Tomasz Sudoł. Samoobrona poprosiła o spotkanie, bo szuka tanich biletów do Brukseli.
- Nie słyszałem, żeby ktoś się spotykał z Samoobroną - twierdzi szef BCC Marek Goliszewski. Nie był jednak zdziwiony, gdy wymieniliśmy kilka nazwisk biznesmenów. - Według sondaży, Samoobrona ma realną szansę na objęcie władzy i trzeba ją traktować poważnie - przyznaje Goliszewski. Zaznacza, że trzeba rozmawiać o konkretach, a nie o populistycznych hasłach.