PO: Marcinkiewicz do Warszawy, Dorn na zieloną trawkę

PO: Marcinkiewicz do Warszawy, Dorn na zieloną trawkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
PO wezwała premiera Kazimierza Marcinkiewicza, by przerwał urlop w górach i włączył się w rozwiązaniu sporu między lekarzami z Porozumienia Zielonogórskiego i NFZ. PO domaga się też dymisji Ludwika Dorna.
"Platforma Obywatelska wzywa Premiera Kazimierza Marcinkiewicza, by przerwał swój wypoczynek na nartach i wrócił do Warszawy w celu wypełniania obowiązków Prezesa Rady Ministrów, zwłaszcza w tak trudnym momencie, gdy wielu milionom naszych rodaków grozi brak podstawowej opieki zdrowotnej" - brzmi przekazany komunikat Platformy Obywatelskiej.

Autorzy komunikatu podkreślają, że "sytuacja w polskiej ochronie zdrowia jest kryzysowa". "Od dnia 1 stycznia 2006 miliony obywateli pozostaną bez podstawowej opieki lekarskiej na  odpowiednim poziomie. Rozumiemy ciężką sytuację lekarzy rodzinnych. Jest tak samo zła, jak zły jest stan całej służby zdrowia. Determinacja lekarzy wypływa z ich głębokiego niepokoju o  przyszłość. Jednak trudno zaakceptować groźbę pozostawienia swoich pacjentów bez opieki zdrowotnej" - napisali posłowie PO.

Jak podkreślono w komunikacie, "na obecnym poziomie finansowania i organizacji ochrony zdrowia można przetrwać jakiś czas, ale taki stan nie może trwać wiecznie". Według autorów komunikatu, rząd - mimo upływu blisko 100 dni od wyborów i 50 od  zaprzysiężenia - nie przedstawił żadnej propozycji rozwiązywania doraźnych problemów, ani też wizji i harmonogramu systemowych działań naprawczych w ochronie zdrowia.

"Zamiast tego 30 grudnia 2005 r. w trakcie konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji, wicepremier Ludwik Dorn przedstawił charakterystyczną dla siebie propozycję rozwiązania problemu lekarzy zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim. Uznał, że należy ich zmusić do wykonywania zawodu. Zagroził wyciągnięciem konsekwencji prawnych wobec tych, którzy nie otworzą swoich praktyk w dniu 2 stycznia. Następnie eksmisją +niesubordynowanych+ z zajmowanych lokali samorządowych. Jeśli to  by nie pomogło, zapowiedział możliwość powoływania lekarzy do wojska" - przypomniano.

"Ludwik Dorn zdaje się nie rozumieć, iż w państwie demokratycznym, nie straszy się ludzi opresją państwa, że urząd jaki się piastuje nie służy do zaspakajania ambicji +szeryfa+" -  podkreślili posłowie Platformy.

Platforma "oczekuje od premiera Kazimierza Marcinkiewicza, by  pilnie zdymisjonował wicepremiera Dorna, gdyż jego zachowanie nie  mieści się w ramach demokratycznego państwa prawa". "Z takimi poglądami nie można pełnić funkcji szefa MSWiA w wolnej, demokratycznej Polsce" - uważają autorzy komunikatu.

em, pap