Koniec prac nad likwidacją WSI

Koniec prac nad likwidacją WSI

Dodano:   /  Zmieniono: 
W ciągu najbliższych kilku dni zostaną zakończone prace nad pakietem ustaw dotyczących likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych - zapowiedział szef Kancelarii Prezydenta Andrzej Urbański.
Zdaniem premiera Kazimierza Marcinkiewicza "to naturalne", że prezydent przejął inicjatywę w tej sprawie, gdyż jest zwierzchnikiem sił zbrojnych.

Pakiet ustaw o likwidacji WSI i powołaniu nowych służb wywiadu i  kontrwywiadu wojskowego miał być inicjatywą rządową. Według doniesień mediów, rządowe prace nad pakietem utrudniał jednak spór między koordynatorem ds. służb specjalnych Zbigniewem Wassermannem a ministrem obrony narodowej Radosławem Sikorskim.

We wtorek minister koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann podkreślał, że żadnego konfliktu nie było.

"My prezentowaliśmy nieco inny punkt widzenia na to, czy nowo powstałe służby będą wyłącznie w siłach zbrojnych i podległe ministrowi obrony narodowej (...), czy też będą to inne warunki funkcjonowania, które zwiększą możliwości działań kontrolnych, koordynacyjnych, a zatem zwiększą możliwości nadzoru przez premiera i wskazanego przez niego ministra" - powiedział Wassermann.

Zaznaczył, że nie było żadnej kontrowersji co do samego faktu likwidacji tych służb ani powołania nowych służb wywiadu i  kontrwywiadu wojskowego. Wskazywał na patologizację WSI, ich udział w szpiegostwie na rzecz Rosji i nielegalnym biznesie, m.in. aferze paliwowej i aferze bakszyszowej.

Zdaniem premiera Kazimierza Marcinkiewicza jest "rzeczą dosyć naturalną", iż inicjatywę w sprawie projektu ustaw o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych przejął prezydent, gdyż jest on zwierzchnikiem sił zbrojnych. Zaznaczył, że ustalenia w tej sprawie zostały poczynione w ubiegłym tygodniu.

Prezydent ma rozstrzygnąć m.in., w jakim stopniu nowe służby wywiadu i kontrwywiadu wojskowego mają być uzależnione od wojska i  w jakim ośrodku w państwie ma być zebrany komplet informacji nt. bezpieczeństwa państwa.

Minister obrony narodowej Radosław Sikorski powiedział na  konferencji prasowej w Szczecinie, że "cieszy się" z decyzji prezydenta Kaczyńskiego o przejęciu inicjatywy w sprawie likwidacji WSI. I powtórzył, że "w rządzie nie ma nawet cienia różnic co do potrzeby likwidacji WSI w obecnym kształcie".

Szef Kancelarii Prezydenta Andrzej Urbański powiedział we wtorek, że decyzję o przejęciu inicjatywy w sprawie likwidacji WSI prezydent podjął już dwa tygodnie temu, przed wylotem do USA. "I -  jak powiedział - z powodu nieobecności zrealizował ją dopiero teraz".

Podkreślił, że "dla prezydenta elementem nowym, który dla niego odgrywa równie zasadniczą rolę, jest rozliczenie 16 lat funkcjonowania tych służb, w związku z tym przejął inicjatywę".

Jak powiedział podczas konferencji prasowej Zbigniew Wassermann, "jest przesądzone", że w nowych służbach wojskowych będą mogli służyć nie tylko żołnierze, ale także funkcjonariusze AW, ABW i  cywile, którzy przed wstąpieniem do służb będą musieli stać się funkcjonariuszami.

Dodał, że osoby obecnie służące w WSI, aby trafić do nowych służb, będą musiały złożyć stosowne oświadczenie na temat ich ewentualnej nielegalnej współpracy z biznesem i mediami; osoby, które prowadziły taką współpracę, objęłaby abolicja.

Pakietem ustaw o likwidacji WSI rząd miał zająć się najpierw dwa tygodnie temu, a następnie w ubiegły wtorek. Projekt nie został jednak przyjęty.

W swym expose premier Marcinkiewicz zapowiedział likwidację WSI i  powołanie w ich miejsce wywiadu i kontrwywiadu wojskowego. Zgodnie z ustawą z 2003 r., WSI zajmują się kontrwywiadem (co do wojska oraz konkretnych zamówień zbrojeniowych państwa) oraz wywiadem (zbieraniem informacji o obronności innych państw). Czynności operacyjno-rozpoznawcze WSI (kontrola korespondencji, podsłuch itp.) podlegają kontroli prokuratora generalnego i Wojskowego Sądu Garnizonowego w Warszawie. WSI nie mają uprawnień śledczych.

ks, pap