Borowski nie pomoże, Rokita nie zaszkodzi

Borowski nie pomoże, Rokita nie zaszkodzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na pięć dni przed wyborami samorządowymi zmienił się lider wyścigu o prezydenturę Warszawy. Na czoło powtórnie wysforował się Kazimierz Marcinkiewicz - wynika z sondażu przeprowadzonego we wtorek dla "Dziennika" przez TNS OBOP na 1021-osobowej grupie stołecznych wyborców. 51 proc. mieszkańców Warszawy, spośród tych, którzy zadeklarowali, że pójdą do wyborów i mają już swojego kandydata, zamierza głosować na Marcinkiewicza. Za Hanną Gronkiewicz-Waltz opowiada się 49 proc. ankietowanych. Z sondażu wynika, że kandydatka Platformy Obywatelskiej straciła w porównaniu z poprzednimi badaniami sporo głosów elektoratu Marka Borowskiego. Elektorat ten częściej odpowiada teraz "nie wiem na kogo zagłosuję", bądź wręcz, że "nie pójdzie głosować". A czy za spadek popularności Hanny Gronkiewicz-Waltz można winić Jana Rokitę? Szef PO Donald Tusk mówił, że Rokita popierając kandydata PiS w Krakowie, osłabia szanse kandydatów Platformy w innych miastach. Tymczasem 47 proc. warszawiaków, jak wynika z sondażu "Dziennika", nie zgadza się z tą tezą. Tylko 26 proc. jest zdania, że ten krok Rokity zaszkodzi PO w wyborczej dogrywce - czytamy w tekście "Borowski nie pomoże, Rokita nie zaszkodzi".