Trwa szacowanie strat po pożarze w Biebrzańskim Parku Narodowym. Ogień strawił ponad 5,3 tys. ha (9 proc.) obszaru parku – paliły się głównie bagienne łąki i trzcinowiska, na których ptaki budują gniazda i odchowują młode. Skala zniszczeń byłaby jeszcze większa, gdyby zapalił się torf. Jego pożar mógłby trwać co najmniej do jesieni, ponieważ płonące torfowiska są niezwykle trudne do ugaszenia. Na szczęście do tego nie doszło, bo strażakom udało się ugasić ogień.
Swój udział miał w tym również PKN ORLEN ‒ największy producent paliw w Polsce, przeznaczając 12 tys. litrów oleju napędowego i 6 tys. litrów benzyny do zatankowania wozów bojowych i sprzętu Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, biorących udział w akcji gaszenia pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym. Paliwa zostały dostarczone przez ORLEN Paliwa z Grupy Kapitałowej ORLEN do punktu dowodzenia i obsługi logistycznej w miejscowości Goniądz. Odbyło się to w porozumieniu z Komendą Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku, która dowodziła akcją.
Pomoc dla strażaków gaszących pożar w Biebrzańskim parku Narodowym jest kolejnym przykładem społecznego zaangażowania Koncernu. PKN ORLEN wspiera walkę z epidemią koronawirusa, przeznaczając na ten cel ponad 100 mln zł.