Czy Czuma kuma czyli rzecz o pięknych życiorysach

Czy Czuma kuma czyli rzecz o pięknych życiorysach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Żadne zasługi nie są dane człowiekowi raz na zawsze. Na swe dobre imię i honor ciężko tyramy aż do śmierci. Czasem bywa, że człowiek przyzwoity potrafi na stare lata rozmienić się na drobne, a czasami wręcz odwrotnie. Odnajdujemy wspólny język i wspólne priorytety u ludzi, których jeszcze kilkanaście lat temu byśmy o to nie posądzali, bo należeli do " nich". Nie jest to żadna nowość. Wszak Judasz był jednym z dwunastu, a Maria Magdalena w tym czasie jawnogrzeszyła na potęgę. Dziś on jest przeklęty, a ona świętą.
Do zamieszczenia tego tekstu skłoniła mnie polemika z panem Bogusławem Mazurem. Pozwoliłam sobie nie zgodzić się z tezami zawartymi w teście pana Bogusława dotyczącymi jego rozumienia głupoty członków komisji naciskowej. Wcześniej jeden z wpisów poświęciłam sprawie korespondencji posła Karpiniuka z prokuratorami z Rzeszowa. W tych pismach pan poseł , wykazując się własną inicjatywą, dość natarczywie domagał się od śledczych informacji o postępach śledztwa w sprawie przekroczenia przez ówczesnego szefa CBA uprawnień w aferze gruntowej. To jednak nie zainteresowało ani pana Bogusława, ani nikogo ze znanych mi dziennikarzy. Pan Bogusław był łaskaw natomiast skierować swe słuszne oburzenie przeciwko skandalicznemu zachowaniu posłanki Wróbel , która zaprotestowała przeciwko praktykom przewodniczącego Czumy.Nie wdając się w szczegóły, muszę stwierdzić ,że pan poseł Czuma mocno się napracował, by nadszarpnąć własną legendę.Wszystkich jego zasług z tej materii nie będę wymieniać, gdyż zanudziłabym czytelnika. Skupię się na tym co doprowadziło do odwołania go z funkcji ministra i Prokuratora Generalnego. Na tę funkcję został powołany przy aplauzie znacznej części opozycji, dla której był człowiekiem o pięknym życiorysie. Niestety, ja jestem co prawda zdeklarowaną katoliczką, ale aż tak wierząca nie jestem.

Nie wierzę w raz na zawsze dane" piękne życiorysy". Zbyt długo żyję. Na moich oczach rozsypał się już niejeden “ałtorytet”.

Nie będę ich wymieniać, bo lista jest długa i nie ma to sensu. Swego czasu byłam zmuszona, w kontekście afery hazardowej słuchać wypowiedzi legendy, podówczas posiadającej fuchę Ministra Sprawiedliwości. To co wygadywał minister Czuma w rozmowie z red. Holecką , mimo wszystko mnie zdumiało. Facet uważany za osobę o nieposzlakowanej opinii, noszący nazwisko – symbol niezłomnej walki o wolność i prawdę, zachowywał się jak skończony ignorant. Najpierw zaprzeczył, że powiedział co powiedział, że Chlebowski i Miro są absolutnie niewinni, bo to było rano i był rozkojarzony, potem stwierdził, że dowody przedstawione przez CBA w sprawie są śmieszne, a na koniec całą winą obarczył Mariusza Kamińskiego podejrzanego przez prokuraturę w Rzeszowie w sprawie afery gruntowej. Zapytany przez dziennikarkę czy nie wzbudziło w nim podejrzeń to , że pan Chlebowski już raz w 2003 roku był kojarzony z krzątaniem się w sprawie ustawy o jednorękich bandytach, odparł, że nic na ten temat nie wie, bo wtedy był w Chicago.

 Pan Czuma już dawno przestał się krępować i było to widać, gdy ścigał się w niedorzecznościach z Sebą Karpiniukiem pierwszy raz przewodnicząc komisji od odcisków. Niemniej taka odpowiedź z ust ministra rządu, który ma do dyspozycji aparat urzędników mogących w ciągu 10 minut przygotować mu pełną informację w przedmiotowej kwestii , musi budzić przerażenie. Tym stwierdzeniem Minister Sprawiedliwości rządu RP nie tylko pokazał, że jako Prokurator Generalny wcielił się w rolę adwokata partyjnych kolegów, ale dał dowód na to , że jest postacią absolutnie operetkową .

Podobne zażenowanie czułam wówczas, gdy kolejny " piękny życiorys", Bogdan Borusewicz jako marszałek senatu odmówił udzielenia głosu umierającemu profesorowi Relidze, gdy ten w imieniu prezydenta chciał skomentować projekty legislacyjne minister Kopacz.

Ostatnie wpisy

  • Pożegnanie13 kwi 2010Przez ostatnie pół roku korzystałam z gościnnych stron portalu wprost24. Przez te sześć miesięcy wiele się wydarzyło. Komentowałam , jak umiałam. Ale teraz skończyła się moja Polska. Coś we mnie umarło wraz z tymi , którzy zginęli pod Smoleńskiem.
  • Cisza11 kwi 2010Ta niepokojąca zbieżność dat kalendarza liturgicznego, nie może być przypadkowa. Odejście Jana Pawła II  5 lat temu i tragedia smoleńska, wydarzyły się w wigilię święta Miłosierdzia Bożego, którego orędowniczką była polska zakonnica wyniesiona na...
  • Jajakobyły9 kwi 2010Według teorii nowoczesnego marketingu, najważniejszy jest bajer. Dzięki niemu można wmówić ludziom, że chcą kupić to , co mamy do zaoferowania. Technika manipulacji poszła już tak daleko, że przy pewnym nakładzie sił i środków, nie jest to aż...
  • Populiści7 kwi 2010Dzisiejsza prasa zamieszcza dwa znaczące wywiady z osobami, które były aktywnymi politykami i stały na straży naszych narodowych finansów. Ich zestawienie prowadzić musi do wniosku, że wszelkie decyzje fiskalne służą do realizacji politycznych...
  • Uczniowie Leppera1 kwi 2010Konflikt jaki rozgorzał wokół rezerwy pieniężnej wypracowanej przez NBP potwierdza, że światła myśl ekonomiczna Andrzeja Leppera , który chciał poprawić byt ludności pracującej oraz bezrobotnej , miast i wsi, kosztem NBP jest zawsze żywa. Myśl...