Nietrafiony prezent

Nietrafiony prezent

Dodano:   /  Zmieniono: 
John Perkins, o którym już pisałam , nie jest do końca bohaterem mojej bajki. Nie podzielam jego fascynacji lewicowymi przywódcami. Nie jestem w stanie uznać bohaterstwa Allende, a Jimmy Carter to w mojej skromniej opinii jeden z najbardziej nieudolnych prezydentów USA. Jednak doświadczenie jakie zdobył pracując dla rządowej agencji, a potem firmy consultingowej w Azji i Ameryce Południowej, pokazuje pewien schemat podporządkowywania sobie całych krajów z ich zasobami , rządom i organizacjom międzynarodowym. Najkrócej mówiąc ,polega on na niesieniu pomocy ubogim obszarom, sporządzaniu planów odbudowy , przyznawaniu kredytów i realizacji inwestycji przez starannie wyselekcjonowanie firmy. Największe niebezpieczeństwo czai się w pułapce zadłużenia.
Zadłużanie państw, to według Perkinsa współczesna forma kolonializmu. Na przykładzie amerykańskiej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa pokazuje , jak tacy jak on EBR-owcy czyli ekonomiści od brudnej roboty, przyjeżdżali do kraju objętego amerykańską pomocą. Najpierw sporządzali plany rozwoju w oparciu o  dane wzięte z sufitu, potem na tej podstawie powstawały palny rozwoju infrastruktury finansowane przez banki prywatne , lub World Bank, w którym zasiadali byli prominentni politycy. Rządy państw objętych planem pomocy brały te kredyty, uzależniając na pokolenia swe społeczeństwa od spłaty nierealnych zobowiązań, podczas gdy kontrakty były realizowane przez amerykańskie firmy , przez co przyznane środki wracały do USA. Perkins z kolegami mieszkali w najlepszych hotelach, jadali w najlepszych knajpach. Zupełnie jak swego czasu osławieni chłopcy z „brygad Marriota”. Najwyraźniej ten typ współpracy międzynarodowych ekspertów nie jest specjalnością wyłącznie amerykańską, lecz działa na całym globie.

Świat opisany przez Perkinsa to skomplikowana sieć powiązań polityczno biznesowych. Nie ma w nim miejsca na sentymenty. Jest za to walka na śmierć i życie o o pieniądze i wpływy polityczne, o zwykłe deale. Polityka natomiast jest bezwzględnie podporządkowana ich realizacji. W jej wyniku na świecie rodzi się coraz więcej niemowląt obciążonych długami, których nie będą w stanie spłacić do końca swojego życia.

Perkins tak opisuje moment, w którym uświadomił sobie rzeczywistą rolę jaką pełnił w firmie consultingowej .
„ Dotarło do mnie, że również byłem handlarzem niewolników. Praca w MAIN( nazwa firmy Perkinsa) nie polegała tylko na wciąganiu biednych krajów za pomocą długów w sieć globalnego imperium. Moje przeszacowane prognozy nie stanowiły tylko środka zapewniającego mojemu krajowi ciągłości dostaw ropy...Efekt mojej pracy dotykał rzeczywistych ludzi...”
„Przez 10 lat byłem spadkobiercą handlarzy niewolników ...Stosowałem o wiele nowocześniejsze i subtelniejsze podejście- nie musiałem oglądać umierających ludzi, ale moja działalność nie ustępowała w niczym niegodziwości tamtych.... Ba, możliwość zdystansowania się i fakt, że nie musiałem brudzić sobie rąk, .. oznaczały , że że byłem jeszcze bardziej podły od nich”

I jeszcze jeden cytat.
„18.12. Warszawa (PAP) - Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2010 r. Za jej przyjęciem głosowało 237 posłów, 190 posłów było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.
Posłowie przyjęli 10 poprawek, z których 9 zgłosili posłowie koalicji.
Zgodnie z ustawą deficyt budżetu w przyszłym roku nie przekroczy 52 mld 214 mln 216 tys. zł. Dochody mają wynieść 248 mld 868 mln 601 tys. zł, wydatki - nie więcej niż 301 mld 82 mln 817 tys. zł. (PAP)

Powyższy fragment zwierzeń Perkinsa dedykuję tym 237 posłom na Sejm RP, którzy zdecydowali o przyjęciu ustawy budżetowej w kształcie umożliwiającym coraz większe zadłużanie naszego państwa, a także ich poprzednikom, którzy się do owego długu walnie przyczyniali przez lata.
Za taki prezent pod choinkę panom posłom serdecznie podziękujmy w imieniu własnym, swoich dzieci , wnuków i ich dzieci.

Zazwyczaj po każdej gwiazdce na internetowych aukcjach można kupić różne bardziej lub mniej atrakcyjne rzeczy z adnotacją „ nietrafiony prezent”. Obawiam się, że na ten zafundowany przez strażników narodowych finansów nie 
znajdzie się nabywca. Nawet na Allegro.

Ostatnie wpisy

  • Pożegnanie13 kwi 2010Przez ostatnie pół roku korzystałam z gościnnych stron portalu wprost24. Przez te sześć miesięcy wiele się wydarzyło. Komentowałam , jak umiałam. Ale teraz skończyła się moja Polska. Coś we mnie umarło wraz z tymi , którzy zginęli pod Smoleńskiem.
  • Cisza11 kwi 2010Ta niepokojąca zbieżność dat kalendarza liturgicznego, nie może być przypadkowa. Odejście Jana Pawła II  5 lat temu i tragedia smoleńska, wydarzyły się w wigilię święta Miłosierdzia Bożego, którego orędowniczką była polska zakonnica wyniesiona na...
  • Jajakobyły9 kwi 2010Według teorii nowoczesnego marketingu, najważniejszy jest bajer. Dzięki niemu można wmówić ludziom, że chcą kupić to , co mamy do zaoferowania. Technika manipulacji poszła już tak daleko, że przy pewnym nakładzie sił i środków, nie jest to aż...
  • Populiści7 kwi 2010Dzisiejsza prasa zamieszcza dwa znaczące wywiady z osobami, które były aktywnymi politykami i stały na straży naszych narodowych finansów. Ich zestawienie prowadzić musi do wniosku, że wszelkie decyzje fiskalne służą do realizacji politycznych...
  • Uczniowie Leppera1 kwi 2010Konflikt jaki rozgorzał wokół rezerwy pieniężnej wypracowanej przez NBP potwierdza, że światła myśl ekonomiczna Andrzeja Leppera , który chciał poprawić byt ludności pracującej oraz bezrobotnej , miast i wsi, kosztem NBP jest zawsze żywa. Myśl...