Nie krzyczeć, zapobiegać

Nie krzyczeć, zapobiegać

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po reportażu Mariusza Szczygła "Śliczny i posłuszny” zawrzało. Ewa T. czy też Renatka, jak napisała Barbara Seidler w reportażu sprzed ponad 30 lat, dołączyła do Katarzyny W. i weszła do ligi najstraszniejszych kobiet w Polsce. Skatowała dziecko. Zabiła. Dzisiaj uczy w szkole. Absurd? Owszem. Tyle że to nie jest najważniejsze.
Dyskusja skupiła się na Ewie T. Po pierwsze, jak to możliwe, że uczy, że nikt nie wie o jej zbrodni sprzed lat. Według Kodeksu karnego z 1997 r. jej zbrodnia się zatarła. Słusznie czy nie, to dyskusja etyczna. Takie jest prawo. Zgodnie z nim kobieta odbyła karę i zgodnie z nim po upływie 15 lat ma prawo trzymać to w tajemnicy. Po drugie, podkreśla się, że Ewa T. jest przykładną katoliczką. Jakie to ma znaczenie? Czy gdyby była katoliczką, ale nie przykładną, prawosławną albo ateistką, to, że pobiła dziecko na śmierć, miałoby mniejsze znaczenie?

W dyskusji pomija się inny, znacznie poważniejszy problem. Dzieci takich jak Daniel są w Polsce setki, może tysiące. Może nie tak katowanych, ale bitych w ogóle. I chociaż na co dzień się o tym nie mówi, po cichu ciągle przyzwala się na bicie, bo tak przecież było od lat, bo wychowawczy klaps to przecież nic złego. "Gdybyśmy krzyczeli, być może Danielek by żył" – powiedziała 31 lat temu jedna z wychowawczyń chłopca z przedszkola, tego, w którym pierwszy raz wyszło na jaw, że dziecko ma na całym ciele ślady po skórzanym wojskowym pasie ze sprzączką.

Dzisiaj krzyk jest głośniejszy. Krzyczy cały internet: Facebook, Twitter, portale informacyjne. Tyle że krzyczą o czymś, co się wydarzyło 31 lat temu. Ilu sześcio-, dziesięcio- czy piętnastolatków w tym czasie jest bitych przez rodziców? Wychowawców? Opiekunów?

Trudno powiedzieć. Za jakiś czas pewnie usłyszymy o kolejnym. I znowu podniesie się krzyk. Głośny. I jak zwykle spóźniony.

Ostatnie wpisy

  • Dlaczego media przemilczały wydarzenia z konferencji WOŚP?9 sty 2015- Wolność słowa, która jest niesamowitą historią demokracji, ma różne oblicza. Może się np. przeobrazić w nienawiść, z którą mamy do czynienia w obrazkach i wiadomościach z Paryża – mówił na wczorajszej konferencji prasowej Jerzy Owsiak. W...
  • Świąteczny kisiel i kropka nad pierogiem24 gru 2014Kiedy wczoraj w dzień w internecie zobaczyłam kartkę ze świątecznymi życzeniami z pozującą na świętą rodziną pewnego znanego, głównie z tego, że jest znany, detektywa, myślałam że gorzej być nie może. Szybko się jednak przekonałam, jak bardzo się...
  • Panie prezesie, nie idź tą drogą30 paź 2014Rozmawiałam z Markiem Jakubiakiem, prezesem browaru Ciechan. I była to całkiem przyjemna rozmowa. Na samym początku ustaliliśmy, że bardzo się różnimy. Mimo to, byliśmy w stanie ze sobą dyskutować. Tym bardziej zaskoczyło mnie to, co stało się dalej.
  • Równiejsi wśród równych17 paź 2014Od kilku dni w Warszawie toczy się dyskusja o likwidacji squatu Syrena. W sumie, nic nowego, tego rodzaju kwestie wybuchają co jakiś czas. Squaty są i państwo o tym wie, niespecjalnie coś może poradzić. Squatersi wiedzą, że zajmują lokale...
  • Jerzyk się najeżył8 kwi 2014Oglądałam niedzielny mecz. Jako kibic. Nie przedstawiciel mediów. I jako kibic poczułam się zawiedziona. I nie przegraną biało-czerwonych, ale postawą Janowicza. Jeśli uważa, że gra dla mamy i taty, niech nie żąda na swoje hobby publicznych...