Cały świat boryka się z nadmiarem regulacji i biurokracji, sprawiającej, że aby uszczęśliwić podatnika jednym dolarem zabiera mu się najpierw dolar i dziesięć centów.
Na szczęście rozpowszechniają się niekonwencjonalne metody zwalczania biurokracji, zapoczątkowane przez posła Janusza Palikota.
Metodę (Pali)kota zastosowano ostatnio w Brazylii. Eurico Siqueira de la Rosa, koordynator rządowego programu pomocy społecznej zarejestrował swojego kota jako "Billy'ego Floresa Siqueirę de la Rosę, syna Eurica", niezbędnie potrzebującego pomocy. I Billy (syn Eurica) otrzymywał przez pięć miesięcy z pomocy społecznej zasiłek będący równowartością 8,5 dol. miesięcznie. Zasiłek jednak odebrano bowiem Billy nie stawiał się na obowiązkową comiesięczną kontrolę wagi ciała osób potrzebujących pomocy.
A swoją drogą, gdyby taką obowiązkową kontrolę wagi przeprowadzać wśród polskich beneficjentów pomocy społecznej, to nasz budżet niemało by zaoszczędził.
Metodę (Pali)kota zastosowano ostatnio w Brazylii. Eurico Siqueira de la Rosa, koordynator rządowego programu pomocy społecznej zarejestrował swojego kota jako "Billy'ego Floresa Siqueirę de la Rosę, syna Eurica", niezbędnie potrzebującego pomocy. I Billy (syn Eurica) otrzymywał przez pięć miesięcy z pomocy społecznej zasiłek będący równowartością 8,5 dol. miesięcznie. Zasiłek jednak odebrano bowiem Billy nie stawiał się na obowiązkową comiesięczną kontrolę wagi ciała osób potrzebujących pomocy.
A swoją drogą, gdyby taką obowiązkową kontrolę wagi przeprowadzać wśród polskich beneficjentów pomocy społecznej, to nasz budżet niemało by zaoszczędził.