Test Durczoka

Test Durczoka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Muszę się do czegoś przyznać. Kiedy zaczynaliśmy zajmować się sprawą mobbingu i molestowania seksualnego w mediach, byłam sceptyczna.

Na problem mobbingu i molestowania patrzyłam z przymrużeniem oka, bo go nie doświadczyłam. Pracuję w zespole, w którym bardzo dobrze się czuję. Wcześniej było podobnie. Przemyślałam kolejne etapy mojego życia zawodowego i muszę przyznać, że zawsze trafiałam na fajnych szefów i do zespołów gdzie ludzie wspierają się zamiast gryźć po kostkach. Dziś wiem, że to bardzo rzadkie. Fart jednostki a nie odbicie rzeczywistej sytuacji na rynku pracy.

Dziś lepiej rozumiem tych, na których relacje początkowo patrzyłam z przymrużeniem oka.

Tematem zajmujemy się od kilku tygodni. Rozmawialiśmy z bardzo dzielnymi dziewczynami, bardzo stabilnymi emocjonalnie, które zaczynały opowiadać swoją historię spokojnie a potem łzy same płynęły im po policzkach. Widzieliśmy trzęsące się dłonie. Ludzi, którzy nawet po latach nie mogli spokojnie opowiadać o tym, co ich spotkało. Słyszeliśmy opowieści dziennikarzy o ich kolegach, którzy mobbingu nie mogli już wytrzymać. Opowieści o zwijaniu się w kłębek w ciemnym kącie. Lekach na uspokojenie łykanych w ilościach hurtowych przed pracą, w pracy i po pracy. Historie wieloletniej depresji. Słuchaliśmy i sprawdzaliśmy. Prawda często okazywała się gorsza.

Co dalej? Zjawiają się kolejni ludzie. Przychodzą kolejne maile. Wiele osób dziękuje, że zaczęliśmy o tym pisać. Proszą żeby nie dawać za wygraną. To z jednej strony. Z drugiej widzę próby zamiatania tematu pod dywan. Zapowiedzi pozwów. Wiedzieliśmy że tak będzie. Jesteśmy na to przygotowani.

Jesteśmy pewni każdego napisanego słowa. Następny ruch należy do komisji TVN. Co postanowią?

– Komisja wie wszystko. O molestowaniu i mobbingu, ale nie oczekujcie jednoznacznego komunikatu - tłumaczy nam jeden z pracowników stacji.

– Dobrze, że ktoś wreszcie powiedział o tym głośno, ale co będzie kiedy wrzawa ucichnie? Przestaniecie pisać i wszystko będzie jak dawniej - twierdzi chłopak, który z powodu mobbingu musiał odejść z pracy.

Co mogę powiedzieć? Przeglądam gazety, słucham „przecieków z komisji” i... szczerze? Czasem myślę się, że moi rozmówcy mogą mieć rację. Jak zakończy się ta sprawa? Nie wiem. Może zbyt optymistycznie podeszliśmy do zapewnień osób związanych ze stacją że „komisja bada tę sprawę na poważnie”. Wiemy, że komisji przedstawiono dowody na molestowanie seksualne. Wiemy, że członkowie komisji usłyszeli to, co my i WIELE WIĘCEJ. Co z tym zrobią? Nie wiem. Czy mimo dowodów można powiedzieć, że nic się nie wydarzyło, albo, że chodziło „tylko” o mobbing? Wszystko można. Co jeśli tak się stanie? Będziemy walczyć dalej.

Przepraszam tych, na których relacje początkowo patrzyłam z przymrużeniem oka. Bardzo dziękuje tym, którzy opowiedzieli nam swoje historię. To wymagało od Was wielkiej odwagi. Obiecuje, że to, co w waszym imieniu rozpoczęliśmy, doprowadzimy do końca.

Bo chodzi już nie tylko o "Fakty" TVN i „system Durczoka”. Ta sprawa poruszyła bardzo wiele osób. Dlaczego? Bo tam gdzie pracują dzieje się dokładnie to samo. Do redakcji "Wprost" przychodzi bardzo wiele listów. Odbieramy bardzo wiele telefonów. Wszelkie zawody. Bardzo różne miejsca pracy. Bardzo różne historie. Wszystkie o molestowaniu i mobbingu. Czasem drastyczne. Czasem z dramatycznym zakończeniem, którego można było uniknąć. Wszystkie opowiadane ściszonym głosem. Każdą sprawdzamy. Z pojedynczych historii wyłania się smutny obraz tego jak pracuje się w Polsce. Jak możemy pomóc? Doprowadzając do końca sprawę, którą rozpoczęliśmy. Pokazując, że mówiąc głośno, można coś zmienić. Już coś się zmienia. Poparło nas wiele osób. Rozpoczęła się dyskusja którą trudno będzie zatrzymać.

A pozwy? Jak napisał mój redakcyjny kolega Michał Majewski „Wszystkich nas nie pozwą”. A jeśli? Pójdziemy do sądu i będziemy mogli być z siebie cholernie dumni. O patrzeniu bez problemów w lustro nie wspomnę.

Ostatnie wpisy

  • "Taki styl zarządzania". To smutne18 lut 2015Po tygodniach słuchania relacji zdemolowanych psychicznie współpracowników, słyszę, że to taki styl zarządzania. Smutne. Sam fakt, że o sprawie zaczęło się mówić jest bardzo ważny.
  • Arłukowicz skacze z mostu6 sty 2015Obecny w mediach, zdecydowany, wygadany. Jako poseł opozycji głos zabierał często i chętnie. Trzy lata temu dostał szansę żeby gadanie przekuć w czyny. Został ministrem zdrowia. Wydawało się że będzie jedną z gwiazd gabinetu Tuska.
  • Królowa Amazonek24 gru 2014Wybory szefa PO zbliżają się wielkimi krokami. Cezary Grabarczyk ma swoją „spółdzielnie”, Grzegorz Schetyna oddanych wyznawców, którzy tylko czekają na chwilę, kiedy przejmie władzę. Kogo ma Ewa Kopacz? Jak za rok, kiedy odbędą się...
  • Bałagan w Sejmie. Argument za zmniejszeniem liczby posłów17 gru 2014Przygotowując artykuł o wydatkach parlamentarzystów (na prowadzenie działalności poselskiej mają do wykorzystania prawie 150 tysięcy złotych rocznie), sprawdziliśmy jak wydatki te są kontrolowane. Wnioski były ponure. Większość posłów skrupulatnie...
  • Czy Polacy wyjdą na ulice?27 lis 2014Jak co tydzień, w drodze na kolegium redakcyjne WPROST, wpadam do osiedlowego sklepiku. Kupuje gazety, papierosy i cukierki a przy okazji robię szybki przegląd nastrojów społecznych. W okolicach stojaka z prasą zbiera się lokalna grupa dyskusyjna...