"Rodzic1", "Rodzic2" - czyli po co gejom dzieci?

"Rodzic1", "Rodzic2" - czyli po co gejom dzieci?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robert Biedroń przytacza dane, zgodnie z którymi 85 procent europejskiej młodzieży opowiedziało się za zrównaniem praw związków gejów i lesbijek z małżeństwami osób przeciwnej płci. Tak przynajmniej wynika z najnowszej edycji sondażu European Youth Pools. Ale czy rzeczywiście jest tak na pewno ?
We Francji dyskusja nad małżeństwami homoseksualnymi i adopcją przez nich dzieci dopiero się rozpoczyna. A to dlatego, że za kilka dni pani minister Christiane Taubira ma projekt nowego prawa ogłosić.

Z sondażu IFOR wynika, że aż 66 proc. Francuzów zapytanych o tę sprawę chce konsultacji dla tej popozycji. Sondaż przeprowadzono we wrześniu. Pytanie brzmiało: „wkrótce rząd przedstawi projekt ustawy umożliwiający małżeństwa tej samej płci z prawem do adopcji dzieci. Ten projekt zmieni Kodeks Cywilny oraz Prawo Rodzinne. Czy według Ciebie taki projekt należy rozstrzygnąć w ogólnonarodowym referendum?“

Wśród wyborców lewicy i samego Francoise'a Hollande’a „za“ głosowało 51 proc. Wśród centrystów i prawicy statystyki były spodziewane - około 80 proc „za“. Zaskakujące - pozornie - wątpliwości dla socjalistów wzięły się zapewne stąd, że ich wyborcy to także potomkowie imigrantów algierskich i tunezyjskich. Czyli muzułmanie. A ich trudno będzie przekonać do nowego modelu rodziny.

Pytanie IFOR wydaje się retoryczne, bo tylko prezydent może ogłosić referendum - a przecież wiemy, że Hollande jest zdecydowany na wprowadzenie takiej ustawy we Francji. - Mimo to uruchomiliśmy ankietę - mówią działacze Alliance Vita. Bo „debata na temat małżeństwa homoseksualnego jest ważna, a zwłaszcza adopcja przez nie dzieci“. Chodzi więc m.in. o zastąpienie słowa „ojciec“, „matka“ przez „rodzic 1“ i „rodzic2“

We Francji wątpliwości są publicznie wyrażane. Chodzi o model rodziny. Kodeks Cywilny Napoleona musi być fundamentalnie zmieniony – istnieje w nim bowiem zapis, że narzeczeni deklarują, że jedno i drugie biorą siebie za męża i żonę. Zastępując słowa „kobieta“ i „mężczyzna“ nowe prawo odetnie małżeństwo od prokreacji, ponieważ dwie osoby tej samej płci nie mogą dać życia dziecku.

Małżeństwo nie jest związkiem dwóch osób, ale „dwóch linii“ – twierdzi antropolożka Françoise Heritie. Związek ludzi tej samej płci jest logicznie możliwy, ale nigdy nie prowadzi do reprodukcji naturalnej. Trzeba więc wprowadzić prokreację sztuczną, zewnętrzną. To oznaczałoby, że małżeństwo „klasyczne“ przestanie mieć sens, znaczenie, jeśli będzie można „korzystać z prawa uznania dziecka“. Bo przecież wystarczy wtedy jego posiadanie.

Czy małżeństwa homoseksualne powinny mieć te same prawa do adopcji co „klasyczne“. W innym przypadku byłaby to dyskryminacja.

Sytuacja się komplikuje z dwóch powodów. Po pierwsze prawo we Francji dopuszcza adopcję w wykonaniu singli. Czyli tzw. singiel obojętnej płci, adoptuje, a potem jest w związku homoseksualnym. Po drugie jest PMA, czyli Procréation Médicalement Assisté - co jest we Francji możliwe, ale tylko dla par heteroseksualnych. Hollande zapowiadał już jednak rozszerzenie tego prawa na pary lesbijskie. Spowoduje to oczywistą lawinę roszczeń ze strony gejów.

Le Figaro przytacza inną ankietę, wedle której tylko 48 proc. Francuzów jest za uznaniem małżeństw homoseksualnych.

Z punktu widzenia praw człowieka, małżeństwo homoseksualne jest tożsame z jego „prawem“ do adopcji. Dyskusja na temat tego czy dziecko wychowane przez taką parę, będzie miało zachwiany wizerunek „komórki“ społecznej - a więc i odmienny od „powszechnego“ wizerunek miłości fizycznej kobiety i mężczyzny - zostaje tu odrzucona. W Holandii nie podlega bowiem dyskusji to, czy para homoseksualna wychowa dziecko według własnych upodobań czy preferencji seksualnych i czy w ogóle wpłynie swoim zachowaniem na  jego wyobraźnię. Obowiązuje prawo. Małżeństwa homoseksualne i heteroseksualne są równe wobec konstytucji.

Wiele badań nad dziećmi wychowywanymi przez pary homoseksualne mają bardzo pozytywny odbiór. Mimo to niepokoją funkcjonujące w nadmiarze depresje, rozdwojenia jaźni i niestabilności psychiczne. To efekt uboczny wychowania w rodzinie homoseksualnej. Mówi o tym wprost „L’Express“. Dla przykładu: dzieci odbierane w szkole przez „mamy“ będą miały inny stosunek do dzieci, które odbiera „Rodzic 1“ lub „Rodzic 2“. Ale przecież tak nie musi być, bo w ślad za zmianą prawa powinna pojawić się edukacja w szkole.

A co na to dzieci muzułmańskie? Uczęszczające do tych samych szkół a w domu poddane silnej presji religijnej? Mówimy wszak o Francji. Burki nie, a homoseksualizm „rodziców“ tak?

José Luis Zapatero nie miał żadnych wątpliwości. W Hiszpanii małżeństwa osób tej samej płci nie wzbudziły takich emocji. Hiszpanie mówili wtedy: „kochają się? To niech się pobierają“. I niech mają dzieci, jedno albo dwa...

Wkrótce okaże się, co na to powiedzą Francuzi.

Ostatnie wpisy

  • Po co komu szampan?30 gru 2013Amélie Nothomb, belgijska pisarka mówi dla Le Figaro, że bez szampana nie można żyć, a ona po raz pierwszy piła go jak miała pięć lat, na przyjęciu w ambasadzie. Był to Laurent-Perrier, który belgijska ambasada zamawiała wtedy na okolicznościowe...
  • Yasukuni27 gru 2013Premier Abe odwiedził Yasukuni. Chiny są oburzone. Europejskie media to oburzenie opisują. Że Abe złożył hołd japońskim zbrodniarzom wojennym.
  • Ostatnia ikona16 gru 2013Nelson Mandela został pochowany w Qunu. Przebywał tam po raz pierwszy jako pięcioletnie dziecko i po raz wtóry, kiedy wybrał to miejsce na swój pobyt, zaraz po tym, kiedy opuścił ostatecznie więzienie.
  • Gloria dla czystości lub Walezego21 cze 2013Francuzi mają wiele zasług w dziedzinach światowego stylu bycia – m.in. w branży perfumeryjnej, a także mlecznej. W tej pierwszej kwestii wiele nie dodam do ogólnej wiedzy, poza tym, że niedawno odkryłem, iż Cristobal Balenciaga kolaborował...
  • Mandeli “long walk to freedom“15 cze 2013Najpierw portal dw.de podał wiadomość o śmierci Nelsona Mandeli. Chwilę później wycofał tekst oraz informację o szoku światowej opinii publicznej tym spowodowanym i opublikował następujący komunikat: Retraction: Nelson Mandela. We regret that due...