Modlitwa za Kiszczaka

Modlitwa za Kiszczaka

Dodano:   /  Zmieniono: 
U konkurencji ("Newsweek Polska") znalazłem dziś ciekawy tekst o tropicielach nazistów, którzy modlą się za tych z nazistów, którzy jeszcze żyją i których można złapać i osądzić. Nie, nie chodzi o jakieś pragnienie nawrócenia zbrodniarzy, ale o to, żeby ich dopaść zanim odejdą. I tak mi przyszło do głowy, że jakoś nikomu w Polsce nie przeszłoby przez głowę, by pomodlić się o zdrowie i życie dla Jaruzelskiego i Kiszczaka, tak by sąd mógł ich skazać na długoletnie więzienia za to, co w swoim życiu zrobili.
Ich skazanie byłoby - pierwszym po wielu latach - aktem sprawiedliwości. Za zbrodnie, przestępstwa, gnębienie Polaków i wysługiwanie się Moskwie - trzeba zapłacić. Nie zaszkodzi też niewielki choć wyrok za antysemickie czystki, szefowanie organizacji mordującej księży i opozycjonistów czy za zniszczenie wielkiego ruchu "Solidarności". Jeśli III RP nie jest w stanie tego osądzić, to niestety świadczy to tylko o niej samej. O całkowitym braku fundamentu moralnego, na którym opierać się musi zdrowa republika. I choć wiele wskazuje na to, że republikańskich fundamentów akurat nam brakuje, to wciąż mam nadzieję, że ten proces zakończy się jednak skazaniem twórców stanu wojennego. I mam wrażenie, że o ten akt sprawiedliwości trzeba się czasem pomodlić.

Ale modlitwa za Kiszczaka i Jaruzelskiego opiera się także na wierze w Boże Miłosierdzie. Modląc się za nich mam nadzieję, że będą oni w stanie nawrócić się do Boga, wykazać skruchę za całe zło, jakiego dokonali i spróbować przynajmniej zadośćuczynić temu, czego zmienić już nie mogą. Nawrócenie pozostaje dla nich ostatnią nadzieją. I choć - choćby w dzisiejszych wypowiedziach Kiszczaka - próżno by szukać choćby śladu skruchy - to pozostaje nam wierzyć, że Bóg może skruszyć nawet ich serca.

Ostatnie wpisy

  • Spór o okna życia, czyli aborcjoniści nie są za wyborem, lecz za śmiercią4 gru 2012Propozycja, by zamknąć okna życia, jaka padła z ust przedstawicielki Komitetu Praw Dziecka ONZ, jest kolejny dowodem na to, że zwolennicy aborcji wcale nie są za wyborem, ale zwyczajnie za zabijaniem. To zabijanie, a nie wolność jest ich głównym...
  • Lekcje nienawiści Wojciecha Maziarskiego3 lis 2012Wojciech Maziarski postanowił poużywać sobie na mnie i uznać mnie za głównego sprawcę konieczności wypłacenia odszkodowania „Agacie” i jej matce. Jego prawo - dobrze by tylko było, gdyby zachował choćby podstawowe standardy...
  • Po co nam parlament, skoro mamy Tuska23 paź 2012Parlament, partie polityczne, a nawet zwyczajna debata staje się niepotrzebna. Od teraz jednoosobowo prawo w sprawach, które są na tyle dyskusyjne, że nie sposób zmusić do jednakowego ich postrzegania nawet potulnych zazwyczaj posłów PO, regulować...
  • Tu kompromisu być nie może!11 paź 2012Z rozbawieniem i zażenowaniem (w zależności od tego, kto się wypowiada) słucham opowieści o tym, jaką to wartością jest kompromis w sprawie aborcji.
  • Znak dla nas wszystkich3 paź 2009Są wydarzenia, których zwyczajnie nie da się wyjaśnić posługując się technicznym, postoświeceniowym rozumem, a które wymagają otwarcia się na wiarę. I właśnie coś takiego (wszystko na to wskazuje) wydarzyło się w podlaskiej Sokółce.