Projekt nowelizacja ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska przygotowali Ministerstwo Rozwoju i pełnomocnik premiera ds. programu „Czyste Powietrze". Nowelizacja ma zachęcić samorządy do większego udziału w programie „Stop Smog", którego dotychczasowe wyniki są niezadowalające. Bo choć na program przewidziano 1,2 mld zł w perspektywie 2019–2024, do tej pory skorzystały z niego ledwo trzy gminy w kraju. Są to Skawina, Sucha Beskidzka i Pszczyna. Kolejne dwa wnioski są w trakcie procedowania (Tuchów i Niepołomice).
Czytaj też:Mikrobiolożka zbada efektywność działania oczyszczaczy powietrza w przedszkolach
Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków ma być nowym, pomocnym w walce ze smogiem, narzędziem. Zostaną w niej zewidencjonowane wszystkie źródła ciepła o nominalnej mocy cieplnej do 1 MW. W bazie znajdą się takie informacje, jak:
- czym ogrzewany jest budynek mieszkalny,
- kiedy i jakie przeprowadzono w danym budynku kontrole związane z ogrzewaniem (np. kontrola przewodów kominowych),
- jaka jest charakterystyka energetyczna budynku,
- czy przyznano jakąś formę dofinansowania lub ulgi związanej z termomodernizacją (np. premia termomodernizacyjna, premia remontowa, dotacja na zakup i montaż OZE),
- czy przyznano jakąś formę wsparcia finansowego ze środków publicznych (np. dodatek mieszkaniowy, dodatek energetyczny, zasiłek celowy na opał).
Czytaj też:
Domy z całkowitym zakazem emisji dwutlenku węgla. Znowelizowano dyrektywę UE
Dane, które trafią do ewidencji, pochodzić będą np. z kontroli przeprowadzanych przez uprawnione osoby (np. kominiarzy, straż miejską) i z już istniejących baz charakterystyki energetycznej budynków.
Jako pierwsi pomysł takiej ewidencji przedstawili rządowi eksperci Polskiego Alarmu Smogowego. Proponowali oni wprowadzenie obowiązku rejestracji źródeł ciepła analogicznego do obowiązku rejestracji samochodów.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.