Po strajku pilotów Ryanaira z 10 sierpnia przyszedł czas na protest personelu pokładowego tej linii lotniczej. Już wtedy firma musiała odwoływać kilkaset lotów i miała wiele opóźnień w gorącym okresie wakacyjnym. Teraz ma być jeszcze gorzej, bo związkowcy zapowiadają „największy strajk w historii tego przewoźnika”.
7 września w piątek związkowcy reprezentujący pracowników z Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Holandii i Belgii podpisali wspólny list zapowiadający jesienny protest. Do protestu zostaną zaproszeni także piloci i pracownicy obsługi naziemnej. Najważniejsze postulaty strajkujących to oczywiście podwyżki, ale też zawieranie umów zgodnych z prawem krajów, z których pochodzą pracownicy.
Czytaj też:
Pechowy lot Ryanair. Samolot zmienił trasę przez burzę, później zemdlał pilot