Czy możemy przewidzieć, gdzie nastąpi druga fala koronawirusa na podstawie wyszukiwań Google?

Czy możemy przewidzieć, gdzie nastąpi druga fala koronawirusa na podstawie wyszukiwań Google?

Mężczyzna przy laptopie (zdj. ilustracyjne)
Mężczyzna przy laptopie (zdj. ilustracyjne) Źródło:Fotolia / Boggy
Naukowcy wykorzystali Trendy Google do pomiaru zainteresowania określonymi objawami żołądkowo-jelitowymi związanymi z COVID-19, aby ocenić rzeczywistą częstość występowania koronawirusa i dowiedzieć się, czy można w ten sposób szacować nowe ogniska choroby.

Według nowego badania opublikowanego przez Amerykańskie Stowarzyszenie Gastroenterologiczne, zwiększone zainteresowanie wyszukiwaniem w Internecie objawami żołądkowo-jelitowymi (GI) może przewidywać wybuchy COVID-19 w Stanach Zjednoczonych.

Naukowcy wykorzystali Trendy Google do pomiaru zainteresowania określonymi objawami żołądkowo-jelitowymi związanymi z COVID-19, aby ocenić faktyczną częstość występowania tej choroby. Przeanalizowano dane z 15 stanów w ciągu 13 tygodni – od 20 stycznia do 20 kwietnia.

Typowe objawy COVID-19 obejmują:

  • utratę smaku
  • ból brzucha
  • utratę apetytu
  • biegunkę
  • wymioty

Kiedy ludzie wyszukują objawów COVID-19?

Badania wykazały, że zainteresowanie wyszukiwarek Google utratą smaku, utratą apetytu i biegunką wzrosło 4 tygodnie przed gwałtownym wzrostem liczby przypadków COVID-19 w większości stanów.

„Nasze wyniki pokazują, że Google wyszukuje konkretne, typowe objawy ze strony przewodu pokarmowego, skorelowane z występowaniem COVID-19 w pierwszych tygodniach pandemii w pięciu stanach o dużym obciążeniu chorobowym” – czytamy w raporcie. „Zwiększona liczba wyszukiwań typowych objawów ze strony przewodu pokarmowego może przewidywać liczbę przypadków COVID-19, przy czym 4 tygodnie to optymalna luka między wzrostem liczby wyszukiwań a zwiększeniem liczby przypadków”.