Mniej testów na koronawirusa? Dworczyk: Nie wiem, czy to jest przypadek…

Mniej testów na koronawirusa? Dworczyk: Nie wiem, czy to jest przypadek…

Michał Dworczyk
Michał Dworczyk Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Michał Dworczyk na antenie RMF FM odniósł się do liczby wykonywanych testów na koronawirusa. Szef Kancelarii Premiera komentował także informacje dotyczące wypłat z Funduszu Wsparcia Kultury, o których stało się głośno w ostatnich dniach.

Robert Mazurek zapytał szefa kancelarii premiera o wypłaty dla sektora kultury, których wysokość wywołała pewnego rodzaju kontrowersje. – Czy pana nie zdumiewa ta lista i to, że zespół Bajm dostał ponad 20 razy więcej dotacji niż Filharmonia Kameralna w Łomży? – zapytał dziennikarz RMF FM.

Wsparcie dla sektora kultury jest jednym z wielu projektów czy działań na rzecz wsparcia miejsc pracy. Wcześniej czy branża turystyczna, czy branża transportowa, czy inne branże otrzymywały takie wsparcie finansowe. Teraz ma otrzymać to wsparcie kultura – powiedział Michał Dworczyk.

– Przy tak szerokim wsparciu ustala się pewien algorytm, który mówiąc w największym uproszczeniu, ma doprowadzić do tego, że przedsiębiorcy otrzymują 40-50 proc. zwrotu kosztów kwalifikowanych zgodnie z ich deklaracjami utraconych przychodów – kontynuował polityk. Michał Dworczyk dodał, że ponieważ pojawiły się wątpliwości, wypłaty zostały wstrzymane i ponownie te kwestie poddawane są analizie.

Koronawirus w Polsce. Co z testami?

Innym wątkiem, który został poruszony na antenie RMF FM, była kwestia dotycząca liczby przeprowadzanych w Polsce testów na . Robert Mazurek pytał, dlaczego ta liczba spada. – Myśli pan, że to jest jakieś wspólne ustalenie pomiędzy lekarzami, którzy zlecają…? – pytał Dworczyk. – Nie podejrzewam tutaj złej woli lekarzy. Myślę, że decyzje zapadają znacznie wyżej – przerwał politykowi Mazurek. – Nie, panie redaktorze. Nawet jakby ktoś miał takie pomysły, niezbyt mądre, to nie dałoby się tego zrealizować, bo powtórzę jeszcze raz – o tym, czy ktoś zostanie skierowany na przeprowadzenie testu, decyduje lekarz. I to wyłącznie od lekarzy zależy, ile testów zostanie wykonanych – podsumował szef kancelarii premiera.

– Czyli puentując, to jest zupełny przypadek i zbieg okoliczności, że robimy o połowę mniej testów niż 10 dni temu? – zapytał Mazurek. – Nie wiem, czy to jest przypadek i zbieg okoliczności, wiem, że podejmują w tej sprawie decyzje lekarze. Nie mają na to wpływu rząd ani instytucje rządowe – podkreślił Michał Dworczyk.

Czytaj też:
Szczepionka na koronawirusa już w grudniu? Waldemar Kraska mówi o „wyścigu”