Szydło: Prezydent Warszawy powinna ponieść odpowiedzialność polityczną

Szydło: Prezydent Warszawy powinna ponieść odpowiedzialność polityczną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hanna Gronkiewicz-Waltz
Hanna Gronkiewicz-Waltz Źródło:Newspix.pl / TOMASZ OZDOBA
– Hanna Gronkiewicz-Waltz od 10 lat jest prezydentem Warszawy i bierze pełną odpowiedzialność za to, co w Warszawie się działo – powiedziała na antenie RMF FM premier Beata Szydło.

Premier Szydło odniosła się do afery reprywatyzacyjnej w Warszawie. – W tej chwili trwają postępowania, bada sprawę CBA, bada prokuratura. Każdego dnia praktycznie dowiadujemy się o nowych faktach. Czekamy na to, jakie będą decyzje – powiedziała. Zdaniem szefowej rządu, próba ucieczki prezydent Warszawy od odpowiedzialności za reprywatyzację jest dla polityka dyskredytująca.

Na pytanie, czy Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna podać się do dymisji Szydło odpowiedziała, że prezydent Warszawy "powinna wiedzieć, jak się zachować" i "powinna ponieść odpowiedzialność polityczną". – Jako polityk ponosi pełną odpowiedzialność za to, co działo się w Warszawie przez 10 lat. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie tylko jako prezydent Warszawy, ale wiceprzewodnicząca Platformy, ważny polityk Platformy, ekonomista, prawnik, a więc osoba również merytorycznie przygotowana do tego, miała możliwość wpływania na to, co dzieje się w mieście Warszawa, również w sprawach reprywatyzacji – stwierdziła premier.

Nadzwyczajna sesja rady miasta

Gronkiewicz-Waltz zwołała na czwartek (1 września) nadzwyczajną sesję Rady Miasta, dotyczącą wyjaśnienia spraw związanych ze zwrotami nieruchomości objętych tzw. dekretem Bieruta.  Podczas sesji Rady Miasta przedstawione mają być ponadto plany dotyczące wejścia w życie małej ustawy reprywatyzacyjnej, prace nad dużą ustawą a także informacja o pomocy lokatorom. Ponadto prezydent Warszawy przekazała, że ma nadzieję, iż porządek obrad rozszerzony zostanie o punt dotyczący powołania specjalnej komisji reprywatyzacyjnej w radzie miasta. Zajęłaby się ona sprawdzeniem wszystkich zwrotów od 1990 do 2016 roku. Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała też, że komisja składać powinna się z przedstawicieli wszystkich partii i że Platforma Obywatelska powinna być w mniejszości.

W sesji uczestniczyć mają także przedstawiciele stowarzyszenia „Miasto Jest Nasze”. Radni Prawa i sprawiedliwości zaprosili też na radę wszystkich zainteresowanych mieszkańców. 

Czytaj też:
Kolejne kroki prezydent Warszawy ws. afery reprywatyzacyjnej. Nadzwyczajna sesja Rady Miasta

Afera reprywatyzacyjna

Czarne chmury nad Hanną Gronkiewicz-Waltz w związku z reprywatyzacją w Warszawie zbierały się od dłuższego czasu. Centralne Biuro Antykorupcyjne kontroluje decyzje dotyczące reprywatyzacji w stolicy od kwietnia tego roku. Sprawa wróciła po tym, jak 16 sierpnia prezydent Andrzej Duda podpisał tzw. "małą" ustawę reprywatyzacyjną. W sobotę 20 lipca „Gazeta Wyborcza” napisała o działaniach warszawskiego ratusza w sprawie zwrotu odebranych dekretem Bieruta działek lub ekwiwalentów pieniężnych za nie. Dokładniej chodziło o działkę pod dawnym adresem Chmielna 70, obok Pałacu Kultury. Dziennik wykazał, że mecenas Robert Nowaczyk, który przejął 50 prestiżowych warszawskich adresów, jest powiązany z urzędnikiem Jakubem Rudnickim. Ten przez lata zajmował się reprywatyzacją w miejskim Biurze Gospodarki Nieruchomościami. Rudnicki wydał wcześniej m.in. wspomnianą działkę w ręce klientów Nowaczyka. Nie należało jej jednak zwracać, bowiem roszczenia dawnego właściciela spłacono w ramach umowy między rządem polskim i duńskim jeszcze w czasach PRL.

Źródło: RMF 24 / Wprost.pl