– Myślę, że opozycja szukała jakiejś zaczepki, czy odwrócenia uwagi od ważnych spraw, które w Polsce i Europie się dzieją i od spraw, które nazywamy „dobrą zmianą”. Rządowi, prezydentowi udają się działania, wprowadzane są zmiany, naprawiane jest państwo, trzeba było znaleźć zaczepkę by odwrócić uwagę – uważa Kuchciński.
Marszałek Sejmu odniósł się także do słów Jarosława Kaczyńskiego, który w trakcie sejmowego głosowania pochwalił jednego z marszałków PO, Grzegorza Schetynę. – Mogę się przychylić i potwierdzić te słowa prezesa Kaczyńskiego. Z perspektywy doświadczeń i współpracy z kilkoma, czy większą liczbą marszałków Sejmu rzeczywiście Grzegorz Schetyna wyróżniał się od innych ze swojej frakcji. Był oszczędny w słowach, a jednocześnie decyzyjny, nie angażował się w utarczki słowne – stwierdził. Podkreślił przy tym, że on sam stara się szukać porozumienia na każdej płaszczyźnie oraz wprowadzić zasadę zrozumienia dla każdej ze stron.
Czytaj też:
Kaczyński pozytywnie o Schetynie. "Zachowywał się mniej więcej przyzwoicie"
Przypomnijmy, Sejm nie odwołał podczas dzisiejszego głosowania marszałka Marka Kuchcińskiego z funkcji. Przeciwko takiemu rozwiązaniu zagłosowali politycy rządzącego Prawa i Sprawiedliwości. Za odwołaniem Kuchcińskiego zagłosowało 169 posłów. Przeciwnych było 234 parlamentarzystów, a 28 się wstrzymało.
Czytaj też:
Marek Kuchciński zostaje. Sejm odrzucił wniosek PO