Nowacka: Coraz więcej Polek i Polaków wie, że nie da sobie zrobić takiego draństwa, jakie proponuje Sejm

Nowacka: Coraz więcej Polek i Polaków wie, że nie da sobie zrobić takiego draństwa, jakie proponuje Sejm

Czarny Protest przed Pałacem Kultury i Nauki
Czarny Protest przed Pałacem Kultury i Nauki Źródło:X / @czarny_protest
Dodano:   /  Zmieniono: 
– Marzy mi się porządny protest kobiet, które pokażą, jak ważne są dla nich prawa kobiet – mówiła na antenie Radia Zet Barbara Nowacka z Inicjatywy Polskiej i komitetu „Ratujmy Kobiety”. W poniedziałek 3 października organizowany jest jednodniowy protest ostrzegawczy przeciwko nowej ustawie antyaborcyjnej procedowanej w polskim Sejmie. Wzorem jest protest kobiet w Islandii, który 41 lat temu sparaliżował kraj.

Protest składa się z dwóch części: ogólnopolskiej akcji absencyjnej (urlopy na żądanie, dzień wolny na dziecko, dzień wolny za oddanie krwi, inne legalne formy nieobecności w pracy i na uczelni) oraz działań realizowanych lokalnie, w różnych miastach, przez grupy kobiet. – Dzisiaj mówimy, że chcemy pokazać rządzącym, jak bardzo ważnie opiera się gospodarka na kobietach – wyjasniła Barbara Nowacka.

Jak wyjasniła była kandydatka na prezydenta, zgłoszony przez komitet "Stop Aborcji" to "ustawa powodująca, że kobiety są cały czas pod podejrzeniami". – Jeśli trafią na przykład sędziego wychowanka Ordo Iuris, mogą pójść na pięć lat do więzienia za to, że im się zdarzyło poronić – tłumaczyła Nowacka.

twitter

Polityk wyjasniła, że sukcesem manifestacji jest to, że "Polki i Polacy rozmawiają o prawach reprodukcyjnych, dzieje się bardzo dużo". – Ja rozumiem, że dzisiaj sukcesem dla wszystkich jest żeby powiedzieć, że było ćwierć miliona osób na marszach. Otóż nie, sukcesem jest to, że coraz więcej Polek i Polaków rozmawia o prawach reprodukcyjnych i wie, że nie da sobie zrobić takiego draństwa, jakie proponuje Sejm, procedując ustawę Ordo Iuris – dodała.

Czytaj też:
Waszczykowski o Czarnym Proteście: No niech się bawią
Czytaj też:
Chodzi nie tylko o aborcję. "Coś pękło i kobiety ze swoimi postulatami wyszły na ulice"

Źródło: Radio Zet