– Mówimy o osobach, które działały na szkodę obywateli i państwa. My i tak jesteśmy bardzo wyrozumiali, bo
Połowa społeczeństwa, która pobiera emerytury będzie i tak dostawała mniej, niż te osoby – mówił Rafał Wójcikowski. – , ale myślę, że zdecydowana większość posłów ma zbliżone stanowisko do mojego, czyli uważamy to za konieczność i sprawiedliwość dziejową – dodał polityk odnośnie obniżenia emerytur m.in. byłym esbekom.Polityk podkreślił, że
. – To demoralizowałoby przyszłe pokolenia. Możemy być humanitarni i nie niszczyć tych ludzi – wyjaśnił Wójcikowski.Ustawę w sprawie obniżenia emerytur rząd przyjął podczas posiedzenia 24 listopada. Jak czytamy w informacji wysłanej po posiedzeniu Rady Ministrów, dalsze funkcjonowanie systemu, w którym zapewnia się byłym funkcjonariuszom przywileje emerytalne, jest nieuzasadnione. „Dobrowolne podjęcie służby w organach bezpieczeństwa państwa (na rzecz totalitarnego państwa) i pełnienie jej w większości przypadków przez wiele lat, jest wystarczającym powodem do obniżenia emerytur i rent tym osobom oraz pozostałym po nich rencistom rodzinnym” – czytamy.
Czytaj też:
Rząd przyjął ustawę obniżającą emerytury m.in. byłym esbekom