Celnicy zatrzymali na lotnisku Chopina Wenezuelkę, która połknęła przed przylotem do Warszawy kilogram kokainy. Kobieta od razu została przewieziona do szpitala, tam też prokurator postawił jej zarzuty.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Okazało się, że Keyla Josefina P. przyleciała do Warszawy po wcześniejszym połknięciu kilograma kokainy w foliowych kapsułkach. Śledczy przeliczyli, że po przewiezieniu do szpitala, kobieta wydaliła 48 gramów narkotyku.
Prokuratura przekazała, że kobieta wciąż przebywa w szpitalu, gdzie „w dalszym ciągu wydala ze swojego organizmu kapsułki” . W szpitalu kobiecie postawiono zarzut przemytu. Prokurator wnioskował też o areszt, na co zgodzili się lekarze pod warunkiem, że posiedzenie sądu odbędzie w szpitalu. Sąd na to przystał i aresztował Wenezuelkę na trzy miesiące.
Źródło: TVN Warszawa