„Polskie obozy zagłady. Nie niemieckie”. Skandaliczna grafika w środku walki o prawdę historyczną. Jest zawiadomienie do prokuratury

„Polskie obozy zagłady. Nie niemieckie”. Skandaliczna grafika w środku walki o prawdę historyczną. Jest zawiadomienie do prokuratury

Prokurator
ProkuratorŹródło:Newspix.pl / Piotr Twardysko
Reduta Dobrego Imienia złożyła zawiadomienie do prokuratury w związku grafiką, jaką został zilustrowany artykuł na portalu internetowym stacji radiowej Antyradio. Przy tekście „I Ty możesz walczyć z polskimi obozami zagłady w internecie” zamieszczono bowiem zdjęcie więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego z napisem, w treści którego Polsce przypisana została odpowiedzialność z Holocaust.

W serwisie internetowym Antyradia opublikowany został artykuł, opisujący działania skoncentrowane na walce z określeniem "polskie obozy zagłady". Problem jednak w tym, że tekst opatrzono grafiką z forum 4chan, której treść w sposób oczywisty wypaczała prawdę historyczną. Jako ilustracja pojawiła się bowiem grafika zawierająca stwierdzenie „Polish Death Camps. Not German. Remember!” (Polskie Obozy Śmierci. Nie niemieckie. Pamiętaj! - red.). Słowa umieszczono na tle zdjęcia więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego. Spowodowało to ostrą reakcję wielu internautów oraz interwencję Reduty Dobrego Imienia.

twitter

"Czujecie się oburzeni powyższą grafiką? Bardzo słusznie, bo właśnie z tym należy walczyć i podkreślać na każdym kroku, jaka jest prawda i o jakich obozach jest mowa" – pisał autor tekstu, podkreślając, że grafika została odnaleziona za pomocą strony PomozPamietac.pl na "opanowanym przez trolle internetowe forum 4chan, specjalizującym się w sianiu dezinformacji w internecie". Takie tłumaczenie nie przekonało jednak części komentujących, podobnie jak przedstawicieli RDI.

"Jak daleko mogą posunąć się dziennikarze?"

„Grafika ilustrująca artykuł godzi bezpośrednio w dobre imię Rzeczypospolitej Polskiej i Narodu Polskiego. Zakłamuje oczywiste fakty historyczne. Buduje negatywny wizerunek Rzeczypospolitej Polskiej, jej obywateli, a także społeczności polonijnej poza granicami. W konsekwencji Naród Polski, który poniósł olbrzymie straty w czasie II Wojny Światowej, z ofiary terroru III Rzeczy Niemieckiej kreowany jest jako sprawca zbrodni wojennych oraz zbrodni przeciwko ludzkości” – ocenia Reduta Dobrego Imienia.

W komunikacie podkreślono jednak, że "sam artykuł dziennikarza Antyradia ma pozytywna wymowę". Opisano w nim bowiem działania skupione wokół akcji #GermanDeathCamps. – Pojawia się pytanie, jak daleko mogą posunąć się dziennikarze, żeby przyciągnąć uwagę czytelnika. W naszym odczuciu, Antyradio tę granicę przekroczyło. Interes wydawcy lub dziennikarza polegający na przyciągnięciu czytelnika i zwrócenia jego uwagi, stał się w tym wypadku nadrzędnym celem. Trzeba pamiętać, że żyjemy obecnie w kulturze obrazkowej. Odbiorca często nie czyta treści artykułu, zatrzymuje się jedynie na dołączonych fotografiach i nagłówkach. Dlatego tak bardzo niebezpieczne jest zachowanie dziennikarzy Antyradia. Powielają fałszywą i obrażającą nasz naród grafikę, która dodatkowo powoduje dezinformację – komentowała Urszula Wójcik z Reduty Dobrego Imienia.

Artykuł nadal znajduje się na stronie internetowej Antyradia. Grafika, w sprawie której wpłynęło zawiadomienie do prokuratury, została jednak zmodyfikowana. Pojawił się na niej czerwony znak zakazu.

Walka o prawdę

W ostatnim czasie w mediach społecznościowych rozgorzała walka o prawdę historyczną związaną z jednoznacznym przypisaniem Niemcom odpowiedzialności za stworzenie na terenie Polski obozów zagłady w czasie II wojny światowej. Służyły temu między innymi działania zapoczątkowane przez społeczność skupioną wokół profilu „Żelazna Logika”, czy późniejszy mobilny billboard ufundowany przez Fundację Tradycji Miast i Wsi, który objeżdża Europę. W mediach społecznościowych silnie trendowały hashtagi #GermanDeathCamps #GermanNotNazi #GermanNotPolish.

Również Reduta Dobrego Imienia podjęła działania zmierzające do piętnowania używania w zagranicznych mediach błędnego określenia "polskie obozy zagłady" i interweniowała m.in. w sprawie błędów włoskiej agencji ANSA. Szerzej o tych sprawach na łamach Wprost.pl.

Czytaj też:
Sukces akcji #GermanDeathCamps. Światowe media piszą o billboardzie
Czytaj też:
O #GermanDeathCamps w Brukseli. Billboard kontynuuje podróż
Czytaj też:
„Przypominamy, że Auschwitz to #GermanDeathCamp”. Akcja skierowana do zagranicznych redakcji

Źródło: Reduta Dobrego Imienia, Wprost.pl