65-letni onkolog zatrzymany pod zarzutem molestowania 25 pacjentek. Policja przesłucha jeszcze 700 kobiet

65-letni onkolog zatrzymany pod zarzutem molestowania 25 pacjentek. Policja przesłucha jeszcze 700 kobiet

Lekarz, kajdanki (zdj. ilustracyjne)
Lekarz, kajdanki (zdj. ilustracyjne) Źródło: Fotolia / Andy Dean
65-letni chirurg onkolog z Pomorza został zatrzymany w związku z podejrzeniem, że mógł molestować pacjentki. Na komendę gdańskiej policji zgłosiło się 15 osób, które twierdzą, że zostały poszkodowane przez onkologa. Funkcjonariusze planują przesłuchać w tej sprawie blisko 700 kobiet.

Dochodzenie w sprawie 65-latka rozpoczęło się przed kilkoma miesiącami. Wówczas to na policję zgłosiła się pacjentka, która twierdziła, że była molestowana przez onkologa. Funkcjonariusze rozpoczęli weryfikację jej doniesień i wkrótce ustalili, że sygnałów o poszkodowanych kobietach jest więcej. Wówczas policjanci zaczęli przesłuchiwać wszystkie pacjentki, które przyjmował w gdańskiej przychodni 65-latek. Do tej pory zeznania złożyło ponad 2 tys. kobiet.

Uzyskane od nich informacje pozwoliły na zatrzymanie mężczyzny. „Dzisiaj rano policjanci zatrzymali 65-latka w jego miejscu zamieszkania. W trakcie przeszukania mieszkania funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli m.in. dokumentację medyczną, broń oraz ponad 500 sztuk amunicji. W gabinecie lekarskim policjanci ujawnili ukrytą kamerę. Zabezpieczony został rejestrator” – czytamy w komunikacie policji.

Z informacji TVN 24 wynika, że do tej pory zeznania, które obciążają onkologa złożyło 25 kobiet. Sprawa jest jednak rozwojowa, ponieważ na policję zgłaszają się kolejne kobiety, które twierdzą, że były molestowane przez 65-letniego lekarza. Rzecznik gdańskiej policji Aleksandra Siewert tłumaczy, że w tego typu sprawach obowiązuje specjalna procedura, ponieważ przykładowo przesłuchania muszą się odbywać w towarzystwie psychologa. W związku ze sprawą gdańska policja planuje jeszcze przesłuchać około 700 kobiet. w związku z tym, funkcjonariusze apelują do wszystkich byłych pacjentek onkologa, które zostały poszkodowane, o zgłaszanie się na policję.

65-letniemu Markowi Ł. postawiono do tej pory 31 zarzutów dotyczących czynności o charakterze seksualnym. Ofiarami przestępstw miało paść 25 kobiet, w tym jedna poniżej 15 roku życia. Jeśli zarzuty potwierdzą się, onkologowi grozi kara pozbawienia wolności w wysokości do 10 lat. Mężczyzna w trakcie składania zeznań przyznał się do winy. Do czasu kolejnego posiedzenia sądu w sprawie Marka Ł. został on zawieszony w wykonywaniu obowiązków służbowych, zastosowano również wobec niego poręczenie majątkowe oraz policyjny dozór raz w tygodniu.

Źródło: TVN24 / Wprost.pl