UE przechodzi do czynów. Polska może zostać ukarana za nieprzyjmowanie uchodźców

UE przechodzi do czynów. Polska może zostać ukarana za nieprzyjmowanie uchodźców

Flaga UE przed siedzibą KE
Flaga UE przed siedzibą KEŹródło:Fotolia / fot. Andrey Kuzmin
Polskie Radio poinformowało na Twitterze, że we wtorek władze UE mają uruchomić procedurę prawną przeciwko krajom, które odmawiają przyjmowania uchodźców. W gronie tych państw znajduje się Polska.

W rezolucji z połowy maja Parlament Europejski wypunktował kraje, które nie uczestniczą w mechanizmie relokacji uchodźców i wezwał je do wywiązania się z podjętych zobowiązań. W sprawę osobiście zaangażował się przewodniczący PE Antonio Tajani. W wywiadzie dla „Corriere della Sera”, którego udzielił kilka dni po przyjęciu rezolucji, opowiedział się za wszczęciem procedury naruszenia prawa wobec krajów, które nie przyjmą uchodźców. Komisja Europejska zagroziła z kolei wszczęciem procedury o naruszenie prawa UE, jeżeli Polska, Węgry i Austria nie zaczną przyjmować od czerwca uchodźców.

Czytaj też:
Polska wśród krajów, które nie przyjmują uchodźców. Szef PE: Powinna zostać wszczęta procedura naruszenia prawa EU

Swoje twarde stanowisko Tajani powtórzył w wywiadzie dla włoskiej agencji prasowej Ansa. „Parlament Europejski bardzo wyraźnie stwierdził, że decyzje dotyczące relokacji uchodźców muszą być przestrzegane” – zaznaczył szef PE. Dodał, że będzie czuwał nad podjęciem wobec krajów, które nie wywiązują się ze zobowiązań, ewentualnych kroków w ramach procedury naruszenia prawa.

twitter

Polskie Radio podaje, że zapowiedzi wobec Polski, Czech i Węgier mają zostać spełnione we wtorek. Wcześniej rząd Prawa i Sprawiedliwości zapowiadał, że nie ugnie się i nie przystanie na ultimatum ws. uchodźców. Nie ma zgody polskiego rządu, by przymusowo zostały narzucone kwoty uchodźców. Nie ma możliwości przyjmowania uchodźców, takie jest stanowisko rządu – mówiła premier. Wiceszef MSZ Konrad Szymański w rozmowie z Radiem Zet stwierdził z kolei, że nasz kraj gotowy jest na konfrontację z KE w sądzie.

Źródło: Twitter / IAR