Policjanci z Zamościa dostali zgłoszenie o zdarzeniu w piątek przed godz. 18:00. Z jednego zbloków przy ul. Peowiaków w Zamościu, z mieszkania znajdującego się na trzecim piętrze wypadło niespełna 2-letnie dziecko. Dziewczynka została przetransportowana do szpitala w Lublinie.
Funkcjonariusze ustalili, że w chwili zdarzenia w mieszkaniu przebywały dwie osoby – matka dziecka oraz 24-letni brat dziewczynki. Zarówno kobieta jak i jej dorosły syn znajdowali się pod wpływem alkoholu. 42-latka miała w organizmie blisko 2 promile.
Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu będą z nią wykonywane czynności procesowe. Postępowanie prowadzone jest w kierunku narażenia dziecka na utratę życia bądź zdrowia. Kobiecie grozić może do 5 lat pozbawienia wolności.
Artykuł 160 kodeksu karnego mówi m.in.:
§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.