Suwałki. Policjanci wszczęli śledztwo po obejrzeniu nagrania w internecie

Suwałki. Policjanci wszczęli śledztwo po obejrzeniu nagrania w internecie

Nagranie kierowcy. Zrzut z ekranu
Nagranie kierowcy. Zrzut z ekranu Źródło:YouTube / cdiczarek D
Ostatnio powszechnym zjawiskiem jest nagrywanie ruchu drogowego przez kierowców, którzy mają w swoich samochodach zainstalowane kamerki. Nagrania często trafiają później do sieci. Jeśli zainteresuje się nimi policja, wówczas piraci drogowi mogą ponieść poważne konsekwencje. Tak było również w tym przypadku.

Suwalska policja zainteresowała się nagraniem opublikowanym 29 września. Widać na nim, jak kierowca samochodu matki Renault wymusił pierwszeństwo i zajechał drogę Fiatowi znajdującemu się już wcześniej na rondzie. Chociaż wypadku udało się uniknąć, to kierowca Renault zdenerwował się całą sytuacją, o czym świadczy jego późniejsze zachowanie. Mężczyzna najpierw pokazał środkowy palec drugiemu kierowcy, a gdy samochody zatrzymały się na światłach, wysiadł z auta i udał się w kierunku Fiata. Między mężczyznami doszło do rękoczynów. Szarpanina trwała około 10 sekund.

Nagranie z tej sytuacji zostało opublikowane w mediach społecznościowych. W ciągu kilku dni obejrzało je ponad 90 tysięcy osób. Filmik obejrzeli również policjanci z Komendy w Suwałkach. – Prowadzimy czynności wyjaśniające, żeby ustalić okoliczności tego zdarzenia. Jego potencjalny sprawca sam się zgłosił wczoraj do komendy – powiedziała w rozmowie z portalem Onet.pl Eliza Sawko, oficer prasowa KMP w Suwałkach. Pokrzywdzony nie został jeszcze przesłuchany. – Obecnie postępowanie jest prowadzone w kierunku wykroczenia drogowego. Natomiast wiele zależy od tego, co powie nam pokrzywdzony. Jeszcze nie wiemy, jakich obrażeń doznał, czy doszło do popełnienia przestępstwa, czy tylko wykroczenia – dodała Sawko.

Źródło: Onet.pl