Fotografię miejsca spoczynku słynnego „Czterdziestolatka” na Warszawskich Powązkach opublikował jeden z internautów ponad rok po śmierci Andrzeja Kopiczyńskiego (rocznica przypadała 13 października - red.) „Smutne to...Tak rok po odejściu »Czterdziestolatka« wygląda jego grób. Do dziś nie doczekał się nagrobka” - napisał na Facebooku Zbyszek Dzięgielewski, który zaproponował też przeprowadzenie zbiórki na budowę pomnika. „Jeśli braci aktorsko-celebryckiej to nie rusza to może tak byśmy zbiórkę na choć skromną płytę z krzyżem zrobili?” - zwrócił się do komentujących. Więcej zdjęć ze Starych Powązek zamieścił portal Fakt24.pl. Potwierdzają one, że miejsce spoczynku Kopiczyńskiego wypada nader skromnie na tle sąsiadujących z nim grobów.
Na zdjęciu opublikowanym na Facebooku widać, że grób artysty składa się wyłącznie z betonowych płyt i drewnianego krzyża z przybitą do niego trumienną tabliczką. Prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz po śmierci aktora informował, że wystąpił do premier Beaty Szydło z prośbą o pomoc w sfinansowaniu pochówku. Kilka miesięcy temu w rozmowie z Fakt24.pl zaznaczył jednak, że ZASP nie może sobie pozwolić na pokrycie kosztów wykonania nagrobka.