Kwaśniewski: Polityka historyczna PiS to propaganda. Skłóci nas z sąsiadami i ośmieszy w oczach świata

Kwaśniewski: Polityka historyczna PiS to propaganda. Skłóci nas z sąsiadami i ośmieszy w oczach świata

Aleksander Kwaśniewski
Aleksander Kwaśniewski Źródło: Newspix.pl / LUKASZ PLOCKI
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie dla portalu gazeta.pl wskazał na największe zagrożenia wynikające z forsowanej przez PiS wizji Polski i historii naszego kraju.

– PiS ogłosił, że kończymy z pedagogiką wstydu, że zaczynamy znów zwracać uwagę na heroiczne czyny. Nowa epoka polega na powrocie do narracji heroicznej. Że Polacy zawsze byli bohaterami. Albo jak nie byli bohaterami, to byli ofiarami. Albo ofiarnymi bohaterami. To bardzo fałszywy obraz naszej przeszłości – mówił Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie. – Efekt? Bagatelizowanie takich tragicznych wydarzeń jak Jedwabne. Szczyt osiągnęła pani minister edukacji Zalewska, która mówiła, że ta sprawa jest ciągle niejasna, niewyjaśniona. Czekałem, aż powie, że IPN znalazł nowe dowody, że Żydzi sami zaprószyli ogień i spłonęli w tej stodole, a polscy sąsiedzi biegli im na pomoc, ale zostali powstrzymani przez niemieckie jednostki – powiedział.

Były prezydent stwierdził, że polityka historyczna PiS to propaganda. – Ona dopiero nas sprowadzi na manowce, skłóci z naszymi sąsiadami. Ośmieszy w oczach świata, uczyni z nas rodzaj polityczno-historycznego skansenu – wyliczał. – Dodatkowo zafałszuje świadomość wielu ludzi. Jeżeli będziemy uznawali za wzorzec zachowań patriotycznych to, że każde pokolenie powinno mieć swoje powstanie i w tym powstaniu niszczyć substancję narodu, to będziemy żyć w całkowitym obłędzie. Żyjemy w XXI wieku! Patriotyzmem powinna być praca, osiągnięcia kulturalne i sportowe, innowacyjność, jak najlepsza edukacja jak najszerszych mas społecznych. To powinny być czyste lasy, dobre drogi, wysoka higiena osobista, znajomość języków obcych. Taki powinien być wymiar współczesnego patriotyzmu, a nie marzenie o kolejnym powstaniu, w którym nie wiadomo kto z kim będzie musiał walczyć, ale my, Polacy, będziemy musieli ginąć! – podkreślał Kwaśniewski. – Oczywiście mówię to wszystko, mocno upraszczając – dodał.

Źródło: Gazeta.pl