Były szef SKW opuścił budynek prokuratury. „Trudno się odnosić do tak absurdalnych kwestii”

Były szef SKW opuścił budynek prokuratury. „Trudno się odnosić do tak absurdalnych kwestii”

Piotr Pytel
Piotr Pytel Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
We wtorek około godziny 16:00 z prokuratury wyszedł były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. bryg. rez. Piotr Pytel. W rozmowie z dziennikarzami przekazał, że „odmówił składania zeznań”. W jego opinii, sprawa prowadzona przeciw niemu ma charakter polityczny.

Były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego Piotr Pytel poinformował po wyjściu z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, że nie może udzielać żadnych informacji. Dodał, że śledztwo jest „niejasne” i sprawa jest „polityczna”. – Odmówiłem składania zeznań, trudno się odnosić do tak absurdalnych kwestii – powiedział. – Sprawa jest polityczna. Albo ktoś zrobił coś niezgodnego z prawem, albo jest całkowicie czysty. W mojej sytuacji to jest ta druga opcja, stąd też mój komfort psychiczny, jeżeli chodzi o tę sprawę – zaznaczył.

Z informacji TVN24 wynika, że zatrzymanie ma związek ze śledztwem, w wyniku którego jesienią ubiegłego roku przedstawiono zarzuty gen. Pytlowi oraz jego poprzednikowi gen. Januszkowi Noskowi. Obaj wojskowi usłyszeli wówczas zarzuty za tzw. współpracę ze służbami specjalnymi z Rosji. Doniesienia te potwierdził szef MON. Antoni Macierewicz w rozmowie z PAP poinformował, że byłemu szefowi Służby Kontrwywiadu Wojskowego stawiane są zarzuty w związku z nielegalnym współdziałaniem z FSB.

Sprawę skomentował Donald Tusk. „Jestem dumny, że jako premier mogłem współpracować z generałami Pytlem i Noskiem. Byli i są wzorem odpowiedzialności, patriotyzmu i honoru” – napisał szef Rady Europejskiej.

Czytaj też:
Donald Tusk: Jestem dumny, że jako premier mogłem współpracować z generałami Pytlem i Noskiem

Źródło: TVN24 / wprost.pl