10 ton masła skażonego bakterią E. coli trafiło na rynek? Sprawdzi prokuratura

10 ton masła skażonego bakterią E. coli trafiło na rynek? Sprawdzi prokuratura

Masło, zdj. ilustracyjne
Masło, zdj. ilustracyjne Źródło:Fotolia / HandmadePictures
Prokuratura we Wrześni prowadzi śledztwo w sprawie ewentualnego wprowadzenia przez miejscową mleczarnię na rynek 10 ton masła skażonego bakterią E. coli – podaje „Gazeta Wyborcza”.

Spółdzielnia Mleczarska Września wypuściła na rynek 10 ton masła z bakterią E. coli – taka informacja pojawiła się 2 marca w „Wiadomościach Wrzesińskich”, tygodniku lokalnym, ukazującym się na terenie powiatu wrzesińskiego.

Informowano, że Spółdzielnia Mleczarska Września przerobiła trzy bloki masła, w których znajdowały się bakterie E. coli, a następnie wypuściła 10 ton produktu na rynek. Kiedy specjalistka do spraw jakości w SM Września Arleta Student odkryła, że masło jest niezdatne do użytku, przekazała niezwłocznie tę informację prezesowi spółdzielni Dariuszowi Golińskiemu. – Prezes oznajmił mi, że musimy się liczyć z kosztami i porozmawiamy o tym następnego dnia – mówi kobieta w rozmowie z „Wiadomościami Wrzesińskimi”. Do zapowiedzianej rozmowy jednak nie doszło. Arleta Student informowała przy tym, że bez jej zgody podjęto decyzję o przerobieniu zakażonego masła i wypuszczeniu go na rynek. Po kilku dniach kobieta straciła pracę.

Prokuratura wszczęła śledztwo

„Wiadomości Wrzesińskie” pisały, że chodzi o trzy bloki masła wyprodukowanego pod koniec stycznia. Produkt ten był przeznaczony na cały krajowy rynek. Dariusz Goliński utrzymuje, że doniesienia o E.coli w maśle są nieprawdziwe, a kobieta rozpowszechniła swoją wersję, ponieważ została zwolniona z pracy.

Na wniosek prokuratury, po publikacji artykułu w tygodniku, śledczy rozpoczęli czynności sprawdzające. Na 5 marca w SM Września planowana była kontrola Powiatowego Inspektoratu Weterynarii. 6 marca poinformowano, że Prokuratura we Wrześni wszczęła śledztwo ws. ewentualnego wprowadzenia przez miejscową mleczarnię na rynek 10 ton masła skażonego bakterią E. coli.

Czytaj też:
KE zakazała sprzedaży masła orzechowego. Jest odpowiedź polskich firm

Źródło: Gazeta Wyborcza / Wiadomości Wrzesińskie