Gorąca atmosfera na Komisji Sprawiedliwości. Posłowie opiniowali projekt „Zatrzymaj aborcję”

Gorąca atmosfera na Komisji Sprawiedliwości. Posłowie opiniowali projekt „Zatrzymaj aborcję”

Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka
Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka Źródło: Twitter / Sejm RP
Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zaopiniowała projekt „Zatrzymaj aborcję”. Oznacza to, że wkrótce Sejm może zaostrzyć prawo aborcyjne.

Obradom Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka przewodniczył poseł PiS Stanisław Piotrowicz, były prokurator z okresu PRL. Tuż po rozpoczęciu posiedzenia Kamila Gasiuk-Pihowicz wnioskuje o to, by prezydium komisji wstąpiło o opinię do ekspertów w sprawie projektu "Zatrzymaj aborcję" m. in. do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. – Proszę zapanować nad słowotokiem posłanki – powiedział wówczas jeden z posłów PiS. Wniosek parlamentarzystki Nowoczesnej został odrzucony.

Na sali podczas posiedzenia komisji obecna była m.in. Kaja Godek, która reprezentuje projekt "Zatrzymaj aborcję" oraz przeciwniczki nowelizacji prawa aborcyjnego z Ogólnopolskiego i Warszawskiego Strajku Kobiet, Akcji Demokracji czy Radomskiej Inicjatywy Kobiecej. – Wysoka Komisjo, nie rozmawiamy o suchym przepisie. Mówimy o ludziach. Osoby niepełnosprawne, ich rodziny i przyjaciele patrzą na was – mówiła Kaja Godek.

– Proszę wczuć się w sytuację kobiet, ludzi, którzy staną przed taką sytuacją. Każda z nas, kobiet, musi mieć wolność wyboru, decyzji. Nikt w XXI w. nie ma prawa nam tego zabronić – mówiła Joanna Scheuring-Wielgus. – Proszę, by posłowie PiS zastanowili się nad tym, jakie piekło chcą nam zgotować. Kaja Godek mówi o milionowym poparciu dla tego projektu. 80 proc. ludzi nie chce tego zakazu, a 10 proc. chce, są badania – dodała. – Niezależnie od poglądów politycznych, barw partyjnych, należy wesprzeć ten projekt, przy jednoczesnym pamiętaniu o osobach niepełnosprawnych i ich rodzinach – przekonywał Bartłomiej Wróblewski z PiS.

twitter

Z kolei Michał Szczerba z PO przypomniał słowa Lecha Kaczyńskiego na temat kompromisu aborcyjnego, które padły w 2007 roku na antenie Radia Zet. – Jestem praktykującym katolikiem, chodzę do spowiedzi, ale trzeba odróżniać dwie rzeczy. Są Przykazania Boże i są regulacje prawne – tłumaczył wówczas były prezydent.

Ostatecznie komisja pozytywnie zaopiniowała projekt "Zatrzymać Aborcję". Za głosowało 16 posłów, przeciw było 9, nikt się nie wstrzymał. W głosowaniu udział wzięło 25 posłów. Oznacza to, że projekt trafi teraz do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Apel biskupów

Szybkiego podjęcia prac nad projektem ustawy chcieli polscy biskupi, którzy zaapelowali o to podczas ostatniego zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. Rzecznik KEP, ks. Paweł Rytel-Adrianik w rozmowie z Onetem podkreślił, że „często ochronę prawa do życia chce się zamknąć w murach kościołów jako kwestię tylko osób wierzących”. – Ale to jest nonsens. Każdy człowiek, także ten najmniejszy i bezbronny, ma prawo do życia, a każdy człowiek, bez względu na wyznanie, musi to prawo drugiego człowieka respektować – podkreślił.

Czytaj też:
Protesty przed siedzibami polskich diecezji. „Episkopacie, odwołaj swoje pieski!”

Źródło: Sejm