Protesty przed siedzibami polskich diecezji. „Episkopacie, odwołaj swoje pieski!”

Protesty przed siedzibami polskich diecezji. „Episkopacie, odwołaj swoje pieski!”

Flaga Ogólnopolskiego Strajku Kobiet
Flaga Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Źródło: Newspix.pl / Artur Widak
18 marca grupa Ogólnopolski Strajk Kobiet rozpoczęła akcję „Słowo na niedzielę - Wieszak dla biskupa”. Aktywistki ruszyły pod siedziby hierarchów Kościoła, by zaprotestować przeciwko zaostrzaniu prawa aborcyjnego.

„Idziemy pod siedziby archidiecezji i diecezji w całej Polsce, żeby powiedzieć, co myślimy o biskupach żądających wprowadzenia w Polsce całkowitego zakazu aborcji i politykach prawicy, którzy się temu żądaniu podporządkowują. Chcemy zapytać kościelnych urzędników, gdzie jest ich miłosierdzie. Gdzie jest ich człowieczeństwo. Gdzie jest ich miłość bliźniego. I co musimy zrobić, aby wreszcie dali nam, kobietom, »święty« spokój” – piszą organizatorzy wydarzenia.

W Sejmie znów o aborcji

Reakcję Ogólnopolskiego Strajku Kobiet wywołał komunikat Konferencji Episkopatu Polski z 14 marca z żądaniem rozpoczęcia procedowania w polskim Sejmie projektu zakazu aborcji ze względu na nieusuwalne wady płodu. Jak podkreślają kobiety, „bez zachowania chociażby pozorów niezależności polskiego państwa od kościoła rzymskokatolickiego, PiS zdecydował, że projekt zmuszania Polek do noszenia i rodzenia płodów niezdolnych do samodzielnego życia trafi pod obrady Sejmu”. Ma do tego dojść w poniedziałek 19 marca.

„Codziennie jesteśmy gwałcone i zabijane”

Organizatorzy akcji podkreślają, że nie jest ona wymierzona w wiernych i wiarę. „Idziemy pod siedziby archidiecezji i diecezji, czyli urzędów opresyjnej instytucji, której dyktaturę znosiłyśmy już dostatecznie długo. Która jest źródłem nienawiści, pogardy i przemocy wobec kobiet. Dla której fałszywie pojmowana »tradycja« i »moralność« jest ważniejsza od tego, że codziennie jesteśmy gwałcone i zabijane. We własnych domach. W imię świętości nierozerwalnego małżeństwa. Która nie spocznie, póki nie zamieni naszego życia w ostateczne piekło. W bólu mamy żyć, rodzić i umierać. Dość tego!” – piszą.

Kto rządzi tematem aborcji?

„Kiedy po pierwszym Ogólnopolskim Strajku Kobiet 3 października 2016 PiS wycofał się z projektu całkowitego zakazu aborcji, bez najmniejszej żenady poinformowano nas, że »Episkopat upoważnił posłów do wycofania projektu« (Krystyna Pawłowicz). Tym bardziej nie będziemy udawać, że nie wiemy, kto tym rządzi. Episkopacie, odwołaj swoje pieski!” – apelują organizatorzy protestu.

Czytaj też:
Prawo aborcyjne zostanie zaostrzone? Sejm wraca do prac nad projektem

Źródło: Facebook / @ogolnopolskistrajkkobiet