Prof. Małgorzata Gersdorf zwróciła się do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego o wyjaśnienie wątpliwości związanych z wyborem nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa. Potrzebę uzasadniła „wątpliwościami natury proceduralnej związany,i ze wskazywaniem marszałkowi Sejmu kandydatów do KRS”.
Rzecznik SN: Niezrozumiałe są nerwowe reakcje
Rzecznik SN tłumaczył, że chodzi o uniknięcie zarzutów nieprawidłowego wyłonienia członków KRS. Jego zdaniem, „niezrozumiałe są nerwowe reakcje, dotyczące postawy Pierwszego Prezesa w sytuacji, gdy od wyboru sędziów – członków KRS minęło 12 dni, a od ostatniego posiedzenia KRS nieco ponad dwa tygodnie”.
Laskowski: Publiczne pogróżki są niedopuszczalne
„Publiczne formułowanie pogróżek pod adresem Pierwszego Prezesa SN przez przedstawicieli władzy wykonawczej i ustawodawczej jest natomiast niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa” – podkreślał Michała Laskowski. Prezes SN zwróciła się o udostępnienie dokumentów, na podstawie których dokonano wskazania kandydatów do KRS.
Terlecki: Będzie odpowiedź
Dziennikarze RMF FM postanowili zapytać w Sejmie o reakcję. Usłyszeli, że "będzie odpowiedź na list pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf do Marka Kuchcińskiego". "Taka odpowiedź może się pojawić, kiedy odpowiednie dokumenty zostaną przygotowane" - przekazał reporterowi stacji wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Kuchciński nie komentuje
Marszałek Marek Kuchciński nie chciał komentować sprawy. Biuro prasowe nie odniósł się do pytania dziennikarzy, zapewniało jednak, że wybór nowych sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa odbył się zgodnie z prawem.
Czytaj też:
Co z apelem Ziobro do Gersdorf? „Stanowisko I prezes SN ws. KRS nie ulega zmianie”