MSWiA potwierdza. Polscy strażacy mogą pojechać do Grecji

MSWiA potwierdza. Polscy strażacy mogą pojechać do Grecji

Joachim Brudziński
Joachim Brudziński Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Andrzej Duda przekazał na Twitterze informację, że dwa zespoły modułowe Państwowej Straży Pożarnej zostaną wysłane do Grecji, by tam włączyć się w walkę z pożarami. Doniesienia prezydenta potwierdził resort spraw wewnętrznych. Zaznaczono, że polscy ratownicy pojadą na półwysep wówczas, gdy tamtejszy rząd wyrazi taką potrzebę.

Galeria:
Tragiczne pożary w Grecji

W komunikacie przekazanym mediom Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji potwierdziło informacje, które wcześniej na Twitterze przekazał Andrzej Duda. Do Grecji, gdzie trwa walka z pożarami, mogą zostać wysłane dwa zespoły modułowe Państwowej Straży Pożarnej. „W związku z pożarami greckie władze poprosiły o pomoc za pośrednictwem Europejskiego Mechanizmu Ochrony Ludności. Polski rząd wyraził gotowość do udzielenia pomocy greckim służbom, które walczą z pożarami pustoszącymi okolice Aten” – napisano w oświadczeniu resortu.

Ważna aktualna sytuacja w kraju

Polscy strażacy pojadą do Grecji wówczas, gdy tamtejszy rząd potwierdzi potrzebę pomocy. „Podkreślamy, że każdorazowo przed podjęciem decyzji o wysłaniu polskich strażaków poza granice kraju, brana jest pod uwagę aktualna sytuacja pod kątem zapewnienia bezpieczeństwa w Polsce” – dodano.

Przypomnijmy, Grecja zmaga się z najpoważniejszymi od dekady pożarami. Śmiercionośny żywioł zbiera żniwo w lasach nieopodal Aten. Najnowsze dane mówią o ponad 60 ofiarach śmiertelnych i kilkuset osobach rannych. Wśród ofiar śmiertelnych są turyści z Polski.

Gdzie szaleją pożary?

Aktualnie mowa jest o dwóch głównych pożarach lasów w pobliżu Aten. Ogień pojawił się najpierw w sosnowym lesie otaczającym nadmorską miejscowość Kineta, znajdującą się około 50 kilometrów od Aten. Na miejsce zostało skierowanych co najmniej 150 strażaków, których wspierało pięć samolotów wykorzystywanych do gaszenia pożarów.

Pożary są powtarzającym się problemem podczas gorących, suchych miesięcy letnich w Grecji. Władze sugerują, że tym razem za rozproszenie ognia mogą odpowiadać podpalacze, którzy liczą na obrabowanie opuszczonych domów. – Piętnaście pożarów wybuchło jednocześnie w trzech różnych miejscach – zauważył rzecznik rządu Dimitris Tzanakopoulos.

Czytaj też:
Pożary w Grecji. Co z klientami biur podróży Itaka i Rainbow Tours?

Źródło: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji