Wałęsa o LGBT: Muszą się podporządkować do większości. Nie mogą mi bałamucić wnuków

Wałęsa o LGBT: Muszą się podporządkować do większości. Nie mogą mi bałamucić wnuków

Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Podczas spotkania Klubu Obywatelskiego w Krośnie Lech Wałęsa mówił o członkach społeczności LGBT. Stwierdził, że „większość jest inna i oni do tej większości muszą się podporządkować”. Zaznaczył przy tym, że nie należy dyskryminować tych osób.

Lech Wałęsa podkreślił, że jest „fanatykiem zorganizowań społecznych i dawania tyle grupom, na ile zasługują”. – Jeśli ta mniejszość Biedronia ma 5 proc., to mają 5 proc. w parlamencie. I jak przeliczymy, to się okaże, że może nie w parlamencie, ale poza parlamentem – mówił.

Były prezydent podkreślił, że „nie wolno gnębić” osób LGBT. – Pan Bóg ich stworzył tak samo jak nas – tłumaczył. – Ale nie mogą chodzić za paluszki po mieście i bałamucić moje wnuki. To nie jest normalne, większość jest inna, i oni się do tej większości muszą podporządkować. Oni się muszą do większości podporządkować, a tak to bałamucą nam dzieci – stwierdził. Później Wałęsa wyjaśnił, że „jest stary”, dlatego może sobie pozwolić na tego typu uwagi. – Ale nie myślę o gnębieniu, o wyrzucaniu. Nie – podkreślił.

Czytaj też:
Pudzianowski o osobach homoseksualnych: Jedźcie do Francji, tam się możecie całować, bzykać na ulicach

Źródło: Wirtualna Polska