Z 4. piętra jednej z kamienic w Wolsztynie w województwie wielkopolskim wypadło dwóch 4-letnich chłopców. Jeden z nich nie przeżył, drugi jest w szpitalu.
Służby ratunkowe zawiadomili mieszkańcy, który usłyszeli huk. W momencie tragedii dzieci były pod opieką matki, która była trzeźwa. Kobieta nie wiedziała o zdarzeniu i twierdziła podczas pierwszej próby kontaktu, że jej synowie bawią się w pokoju.
– Obaj chłopcy zostali przetransportowani do szpitala. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń jedno z dzieci zmarło, drugie w tej chwili znajduje się w szpitalu – przekazał w rozmowie z RMF FM aspirant sztabowy Wojciech Adamczyk z Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie.
Okoliczności wypadku wyjaśniają policja i prokuratura. Matka chłopców nie została zatrzymana w związku ze zdarzeniem.
Źródło: RMF 24 / Fakt.pl