Na Podkarpaciu w Nowej Dębie doszło do tragicznego wydarzenia. Jak podaje Radio Zet, na poligonie zmarł żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej. Z ustaleń dziennikarzy wspomnianego portalu wynika, że rano zauważono, że mężczyzna nie wykazuje „objawów życia”. Natychmiast na miejsce wezwano pogotowie. Lekarze podjęli próbę przywrócenia czynności życiowych mężczyzny. Mimo wysiłków specjalistów, nie udało się uratować żołnierza. Stwierdzono jego zgon. Informację o śmierci mężczyzny potwierdził rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej.
Zmarły na poligonie mężczyzna był żołnierzem zawodowym. Pracował w jednostce od 2016 roku. Miał 41 lat. Osierocił dziecko. Wojsko zapewniło niezbędną opiekę rodzinie zmarłego żołnierza.
Czytaj też:
Była pielęgniarka umiera. Postanowiła ostatnie dni swojego życia spędzić w podróży