Radny PiS nie żyje. Jego ciało wyłowiono z Wisły, miał poważne obrażenia głowy

Radny PiS nie żyje. Jego ciało wyłowiono z Wisły, miał poważne obrażenia głowy

Wisła
Wisła
Ciało 52-letniego radnego PiS Tomasza Jędrzejczaka zostało wyłowione z Wisły. Okoliczności śmierci samorządowca bada stołeczna prokuratura.

Jak podaje RMF FM, do tragedii doszło w piątek 18 października. Tomasz Jędrzejczak, radny powiatu zgierskiego, szef lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości w Głownie i wiceszef oddziału KRUS w Łodzi wybrał się z żoną na koncert, który odbywał się na Torwarze w . Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że po tym, jak para opuściła miejsce, w którym odbywał się koncert, mężczyzna miał przejść na drugą stronę ulicy Czerniakowskiej za potrzebą, a jego żona wróciła do domu.

facebook

Dzień później kobieta zgłosiła zaginięcie męża. Jeszcze tego samego dnia znaleziono ciało mężczyzny – śledczy zauważyli je w Wiśle, na wysokości Portu Czerniakowskiego. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy Tomasz Jędrzejczak zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku, czy przyczyniły się do tego osoby trzecie. Wyjaśnieniem okoliczności śmierci zajmuje się stołeczna prokuratura. Według wstępnych ustaleń mężczyzna miał silne obrażenia głowy. Prokuratura zapowiedziała już przeprowadzenie sekcji zwłok.

Czytaj też:
Ciało radnego PiS wyłowiono z Wisły. Nowe informacje ws. śmierci Tomasza Jędrzejczaka
Czytaj też:
Szykował się do ślubu, zginął w tragicznym wypadku. „Rozmiary tragedii mogły być większe”