Komunikaty dotyczące kąpielisk na terenie całej Polski pojawiają się na podstronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Spośród nadmorskich kąpielisk jak do tej pory zamknięto tylko jedno. Decyzja wydana w sobotę 27 czerwca dotyczy Gdyni Śródmieście i ma związek z zakwitem sinic. Turyści nie wejdą w tym miejscu do wody co najmniej do 29 czerwca, ponieważ wówczas służby przewidują przeprowadzenie kolejnych badań.
Sinice - co to jest?
Sinice (inaczej cyjanobakterie) są bardzo specyficznymi organizmami, które mogą żyć właściwie w każdych warunkach (np. na skałach w glebie, w gorących źródłach), jednak najczęściej spotykane są w wodzie morskiej. Dzieje się tak z powodu kilku czynników: wysokiej temperatury, słonej wody i zanieczyszczeń, które spływają do morza z różnych rzek. Chociaż niektórzy z nas potocznie nazywają je glonami, tak naprawdę są to bakterie. Gdy dochodzi do zakwitu sinic, mogą one jednak przypominać glony, przez co nie wydają się szczególnie niebezpieczne.
Sinice – wygląd
Jeśli sinice kojarzą nam się głównie z glonami, możemy mieć problem z ich rozpoznaniem. Gdy dochodzi do zakwitu wód, zmianie ulega zabarwienie wody, a jeśli sinic jest bardzo dużo i panuje bezwietrzna pogoda, na powierzchni wody może pojawić się „kożuch”. Jego kolor jest uzależniony od rodzaju bakterii, a także wieku zakwitu czy przenikania światła. Mogą więc wystąpić wszelkie odcienie koloru szarego, zielonego czy niebieskiego. Niekiedy też przy linii brzegowej zbiera się piana. Taki widok z pewnością większość z nas zniechęci do kąpieli. Zaniepokoić powinien także charakterystyczny zapach – zatęchły, ziemisty, nieprzyjemny.
W przypadku kontrolowanych kąpielisk, gdy dojdzie do namnożenia się sinic, zostają one zamknięte. Bardzo często sytuacja zmienia się w ciągu kilku godzin i plaże zostają na nowo otwarte, a inne – jeszcze przed chwilą bezpieczne – zamknięte. Dlatego też, gdy dowiemy się, że jedno kąpielisko w pobliżu zostało zamknięte, można się spodziewać, że sinice wystąpią także w innym miejscu nad morzem.
Czytaj też:
Miała wysypkę na całej twarzy. Pokazała zdjęcia ku przestrodze