Wielkopolska. Lekarz zbadał 35-latkę „przez domofon”. Kilka dni później zmarła

Wielkopolska. Lekarz zbadał 35-latkę „przez domofon”. Kilka dni później zmarła

Szpital, zdj. ilustracyjne
Szpital, zdj. ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Spotmatik Ltd
Jak podaje TVN24, w szpitalu w Ostrzeszowie zostanie przeprowadzona kontrola po bulwersującej sprawie śmierci 35-letniej pacjentki.

22 sierpnia 35-latka zgłosiła się do Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia w województwie wielkopolskim. Jak wynika z informacji TVN24, wówczas pacjentka była badana, dostała nawet zalecenia zgłoszenia się do lekarza rodzinnego po to, by wykonać dalsze badania kompleksowe. Niestety, nie zrobiła tego. Pięć dni później kobieta znowu przyjechała do szpitala. Wówczas badanie zostało przeprowadzone już tylko przez domofon. Lekarz polecił pacjentce, aby wykupiła środki przeciwbólowe i pojechała do domu. Następnego dnia 35-latka trafiła na oddział – została przywieziona przez pogotowie, ponieważ sama nie była w stanie dotrzeć do placówki.

– Po wezwaniu pogotowia trafiła na izbę przyjęć, a lekarz dyżurny zdecydował o przyjęciu do szpitala. Jej stan był poważny, manifestowała zaburzenia świadomości, stwierdzono u niej bardzo duże zaburzenia, jeśli chodzi o gospodarkę wodno-elektrolitową, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie życia – poinformował Andrzej Martynów, dyrektor do spraw medycznych Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia. W sobotę 29 sierpnia nad ranem kobieta zmarła.

Śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok

Rodzina zmarłej nie kryje oburzenia postępowaniem szpitala, a szczególnie badaniem przeprowadzonym przez domofon. – Lekarz obejrzał ją przez drzwi, przez domofon podał tylko numer recepty i odesłał nas do domu. A widział, jak siostra wygląda. Pytam, dlaczego nie chcecie przyjąć siostry do szpitala? On powiedział: proszę iść do lekarza rodzinnego, on da skierowanie do specjalisty – opowiada siostra zmarłej.

Jak podaje TVN24, w sprawie zostali już przesłuchani członkowie rodziny oraz personel szpitalny. Starosta ostrzeszowski Lech Janicki zapowiedział przeprowadzenie kontroli w szpitalu. Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim poinformował, że dalsze kroki w śledztwie zostaną podjęte po tym, jak śledczy otrzymają wyniki sekcji zwłok.

Śmierć 28-latki

Na początku sierpnia do placówki trafiła 28-letnia kobieta w ciąży z silnymi objawami duszności. Przyjęto ja na oddział ginekologiczny, gdzie jej stan ulegał pogorszeniu. Kobieta zmarła podczas transportu do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim a sprawą zajęła się lokalna prokuratura.

Źródło: TVN24