Dr Grzesiowski stracił pracę „za krytykę”? CMKP odpowiada

Dr Grzesiowski stracił pracę „za krytykę”? CMKP odpowiada

Paweł Grzesiowski
Paweł Grzesiowski Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Doktor Paweł Grzesiowski nie będzie dalej pracował w Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego. Podległa Ministerstwu Zdrowiu jednostka nie przedłużyła z nim kontraktu. W rozmowie z „Wyborczą” immunolog stwierdził, że jest to odpowiedź rządzących na jego krytykę. CMPK udzieliło oficjalnej odpowiedzi.

„Mamy jedną godność, by mówić to, co się myśli trzeba być niezależnym. Nie pracuję już w CMKP. Proszę przy moim nazwisku nie wpisywać tej afiliacji (szczególnie w mediach), aby uniknąć problemów. Bardzo dziękuję współpracownikom ze Szkoły Zdrowia Publicznego CMKP za współpracę” – poinformował w środę 21 października doktor Grzesiowski. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” przedstawił też swoje zdanie na ten temat. „Dano mi jasno do zrozumienia, że to za krytykę” – stwierdził.

twitter

Grzesiowski odszedł przez wpis na Twitterze?

Paweł Grzesiowski podkreśla, że narazić mógł się nie tylko publicznym omawianiem rządowej strategii na walkę z epidemią koronawirusa. Wskazał konkretny tweet, który mógł być przyczyną jego problemów. „Panie Ministrze Niedzielski – pilna prośba o zmianę w rozp., które wyznacza 3 rodzaje podmiotów, które dokonują wpisu w rejestrze COVID – szpitale, izolatoria oraz medyczne laboratoria diagnostyczne. Pominięto hospicja stacjonarne, które nie mogą zlecić testu na SARS-CoV-2” – podkreślał lekarz, wykazując niekompetencję ustawodawcy. – Po tym wpisie mogłem przypuszczać, że umowa ze mną nie zostanie przedłużona o kolejny rok – zwracał uwagę Grzesiowski w rozmowie z dziennikarzami.

twitter

Odpowiedź CMKP

Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego nie podaje przyczyny swojej decyzji. W wiadomości przesłanej do redakcji tvn24.pl koordynator zespołu komunikacji i promocji CMKP Anna Tomczyk-Czerwińska informuje jedynie o warunkach zatrudnienia Grzesiowskiego. „Był dwukrotnie zatrudniony w CMKP na podstawie umowy zawartej na czas określony. Najpierw jako adiunkt w wymiarze 0,2 etatu w okresie od 16.03.2018 r. do 30.06.2019 r., a następnie jako starszy wykładowca w wymiarze 0,2 etatu w okresie od 01.09.2019 r. do 30.06.2020 r”. – czytamy w oświadczeniu. Jak dodała, „ostatnia umowa zakończyła się z powodu upływu czasu, na jaki była zawarta, tj. w dniu 30 czerwca 2020 r”..

Czytaj też:
Nastolatek nie zasłania nosa i ust. Grzywnę zapłaci rodzic lub nauczyciel?

Źródło: Gazeta Wyborcza / tvn24.pl