Lubuskie. Katastrofa prywatnego samolotu w Przylepie. Nieoficjalnie: Ofiara to jeden z najbogatszych Polaków

Lubuskie. Katastrofa prywatnego samolotu w Przylepie. Nieoficjalnie: Ofiara to jeden z najbogatszych Polaków

Straż, zdjęcie ilustracyjne
Straż, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Dziurek
Na lotnisku w Przylepie w woj. lubuskim podczas lądowania rozbił się mały prywatny samolot. Nie żyje pilot. Z nieoficjalnych informacji wynika, że maszyną miał sterować jeden z najbogatszych Polaków – ustalił „Fakt”.

Do zdarzenia doszło w niedzielę. Na lotnisku Aeroklubu Ziemi Lubuskiej w miejscowości Przylep koło Zielonej Góry rozbił się prywatny samolot Tecnam P2002. Na pokładzie znajdował się wyłącznie pilot, który nie przeżył katastrofy awionetki. Maszyna niemal doszczętnie spłonęła. Do interwencji wezwano sześć jednostek straży pożarnej.

Mężczyzna przed lądowaniem miał zgłaszać problemy techniczne – podaje gazetalubuska.pl. Na miejscu pracuje prokurator, wypadek zbada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Na razie nie wiadomo, kto pilotował maszynę. Lokalna prasa podaje, że to 60-letni mieszkaniec Zielonej Góry. Z nieoficjalnych ustaleń „Fakty” wynika, że zginął jeden z najbogatszych Polaków. Personaliów nie podano.

Czytaj też:
Kolejna ewakuacja chorych Polaków z Indii. Na pokładzie znalazł się ktoś jeszcze

Źródło: gazetalubuska.pl