Polacy pomogą Czechom. Premier Morawiecki wysyła strażaków

Polacy pomogą Czechom. Premier Morawiecki wysyła strażaków

Mateusz Morawiecki w Nowej Białej
Mateusz Morawiecki w Nowej BiałejŹródło:Newspix.pl / Jakub Gruca
Premier Morawiecki zdecydował o wysłaniu do Czech polskich strażaków – poinformował rzecznik rządu Piotr Mueller. Na Morawach przeszły niszczycielskie burze. Rannych zostało ponad 200 osób, jest kilkoro zabitych.

„Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o wysłaniu jednostek Straży Pożarnej do Czech. Nasi strażacy pomogą przy usuwaniu skutków katastrofalnego w skutkach tornada. W takich chwilach jesteśmy zawsze do dyspozycji naszych sąsiadów” – napisał Mueller.

Niszczycielskie burze w Czechach

W czwartek po południu nad Morawami Południowymi przeszły intensywne burze z trąbami powietrznymi. Nawałnice niszczyły budynki, porywisty wiatr łamał drzewa, a ulewne deszcze powodowały podtopienia. Przez wieś Hrušky przetoczyła się trąba powietrzna, która zrywała dachy domów. Na nagraniach z tego miejsca widać zepchnięte jeden na drugi samochody i leżący na ulicach gruz z domów wymieszany z połamanymi drzewami, fragmentami ogrodzeń i przedmiotami, które wichura porwała z ogródków.

twittertwitter

Ranni i ofiary śmiertelne

Na skutek silnych burz i wichur poszkodowane zostały setki osób, wiele z nich pozostało bez domów. Strażacy, ratownicy medyczni, policjanci i wojsko od wczoraj pracują nad usuwaniem strat i docierają do rannych. Z najnowszych informacji wynika, że na skutek burz i tornada w Czechach zginęło co najmniej pięć osób. Rannych zostało około 200, z czego w szpitalach nadal przebywa kilkadziesiąt.

Dyrektor szpitala w Hodoninie Antonín Tesařík relacjonował, że rannych przywoziły karetki, ale też wozy strażackie i prywatne samochody. – To była apokalipsa. Wszędzie była krew i bezradni ludzie we łzach. Uratowali swoje życie, ale stracili dach nad głową – opisywał. Jak mówił, większość przywożonych do szpitala osób miała różnego rodzaju obrażenia mechaniczne, siniaki, złamania, stłuczenia, urazy głowy.

Tornado w okolicach Hodonina

Nagrania z Moraw, które trafiają do mediów społecznościowych, pokazują dramatyczny obraz po przejściu wichur i burz. Widać zniszczone samochody, zalane ulice i zawalone domy po przejściu huraganu.