Służby mundurowe korzystają z pomocy psów i koni, które uczestniczą w działaniach związanych z ratowaniem ludzkiego życia, ochronnych, a także reprezentacyjnych. Jak podaje SWPS, w formacjach podległych MSWiA służy łącznie około 1200 psów i ponad 60 koni. Szacuje się, że około 10 proc. zwierząt mundurowych rocznie jest wycofywanych ze służby. Na starość pieczę nad nimi często sprawują dotychczasowi opiekunowie. Sami ponoszą wszelkie koszty, bo zwierzętom nie przysługują emerytury ze Skarbu Państwa. Kwestia psich emerytur została prawnie uregulowana jedynie w Służbie Celno-Skarbowej – zaznacza SWPS w komunikacie.
Pod koniec czerwca Sejm przegłosował ustawę w sprawie „emerytur” dla policyjnych psów i koni. Zgodnie z przepisami zwierzę po wycofaniu ze służby pozostanie „na stanie” policyjnej formacji, a pierwszeństwo do przejęcia nad nim opieki będzie miał jego dotychczasowy opiekun. Jeżeli jednak opiekun nie wyrazi takiej chęci, nad zwierzęciem będzie sprawowana opieka w ramach jednostki danej formacji. Zwierzę będzie mogło być również przekazane pod opiekę organizacji społecznej.
Ustawa zakłada, że opiekun zwierzęcia „używanego do celów służbowych, jak również wycofanego ze służby” będzie otrzymywał dla czworonoga wyżywienie w naturze albo równoważnik w formie ryczałtu z tytułu kosztów wyżywienia. Zostaną również przekazane środki na zabiegi profilaktyczne i leczenie zwierząt. Przepisy regulują również wiek emerytalny zwierząt. W przypadku psów jest to 9 lat, a koni – 15.
Czytaj też:
Katowice. Znaleziono wylinki. Trwają poszukiwania pytona dywanowego