To on szuka miłości w pierwszym gejowskim show w Polsce. „Mama zapytała, czy będą sceny seksu”

To on szuka miłości w pierwszym gejowskim show w Polsce. „Mama zapytała, czy będą sceny seksu”

Jacek Jelonek, główny bohater gejowskiego show randkowego „Prince Charming”
Jacek Jelonek, główny bohater gejowskiego show randkowego „Prince Charming” Źródło:Player
Nikt nie wysłał mi wiadomości o treści: „To ty jesteś tym pedałem z programu, zgiń, przepadnij”. Ale przygotowuję się, że to może się zmienić. Że ten hejt może przyjść później – mówi „Wprost” Jacek Jelonek. Główny bohater pierwszego gejowskiego programu randkowego w Polsce zdradza też, o czym chciałby rozmawiać z homofobami i czy sam marzy o dzieciach.
Jacek Jelonek, tytułowy „książę z bajki” („Prince Charming”) z randkowego show, które w październiku będzie można oglądać w Player.pl (TVN Grupa Discovery), szuka swojego wymarzonego partnera wśród 13 singli. Producenci przekonują, że „pierwszy raz w Polsce pojawia się tak przełomowy program, w którym miłość między dwoma mężczyznami jest wreszcie na równych prawach”. Format „Finding Prince Charming” został stworzony w USA i do tej pory emitowany był tylko w kilku krajach świata.

„Wprost”: Pierwszy raz piję kawę z „księciem”.

Jacek Jelonek: W programie pojawiam się nawet na koniu.

Białym?

Nie. Ale trenowałem jeździectwo, wykorzystaliśmy ten fakt.

Trzeba być bardzo spragnionym miłości czy szaleńcem, żeby w Polsce wziąć udział w takim show?

Chyba i to, i to.

Według organizacji ILGA-Europe, która sprawdza, jak prawodawstwo poszczególnych krajów wpływa na życie osób LGBT, Polska jest najbardziej homofobicznym krajem w Europie. A ty postanowiłeś wziąć udział w reality show, w którym 13 mężczyzn walczy o twoje względy.

Próbuję się przygotować do tego, co będzie po premierze. Rozmawiam nawet na ten temat ze znajomym psychologiem-seksuologiem. Przygotowuję się na różne reakcje, choć do tej pory nikt nie napisał mi nic złego, a przecież mój Instagram jest otwarty, pojawiają się kolejne artykuły na temat mojego udziału w programie, moje nazwisko pada w publikacjach.

Na razie nikt nie wysłał mi wiadomości o treści: „To ty jesteś tym pedałem z programu, zgiń, przepadnij”. Ale przygotowuję się, że to może się zmienić. Że ten hejt może przyjść później.

Artykuł został opublikowany w 38/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.