Szef ABW na urlopie

Szef ABW na urlopie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. PAP/Radek Pietruszka
Premier Jarosław Kaczyński zdecydował o wysłaniu na urlop szefa ABW Bogdana Święczkowskiego. Podkreślił, że urlopował Święczkowskiego nie dlatego, by miał wobec niego jakieś zarzuty, ale po to, by stworzyć jak najlepsze warunki do wyjaśnienia okoliczności śmierci b. posłanki SLD i b. minister budownictwa Barbary Blidy.

 

Blida śmiertelnie postrzeliła się w środę rano podczas przeszukania jej domu przez ABW. Miała być tego dnia zatrzymana wraz z innymi osobami w śledztwie w sprawie afery w przemyśle węglowym z lat 90. i wręczania przez Barbarę K. korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne.

Premier podkreślił, że śmierć Blidy "jest w najwyższym stopniu tragiczna dla wszystkich, ale nie może w żadnym razie zatrzymać biegu wydarzeń związanych z działaniem wymiaru sprawiedliwości (...), żadnego rodzaju immunitetów, jeśli chodzi o działania wymiaru sprawiedliwości nie będzie".

J. Kaczyński był pytany, czy zadowalają go wyjaśnienia koordynatora ds. służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna w sprawie okoliczności śmierci b. posłanki SLD. "Wyjaśnienia są dla mnie wystarczające o tyle, że one stwierdzają jak to wygląda na pierwszy rzut oka, dalsze postępowanie wyjaśniające musi być prowadzone" - powiedział premier.

W środę wieczorem Sejm - na wniosek SLD i PO - wysłuchał informacji ministrów: koordynatora ds. służb specjalnych i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry co do okoliczności śmierci Barbary Blidy. Wobec sprzeciwu posłów SLD i PO co do przyjęcia informacji, Sejm zagłosuje nad nią w czwartek.

Premier, pytany dlaczego urlopował, a nie zawiesił Święczkowskiego. W środę Wassermann poinformował, że zwrócił się do premiera o zawieszenie szefa ABW do czasu wyjaśnienia całej sprawy.

Premier wyjaśnił, że "nie ma możliwości zawieszenia jeśli nie zostanie podjęte postępowanie karne - nie ma żadnych podstaw do postępowania karnego; albo postępowanie dyscyplinarne - nie ma żadnych podstaw do postępowania dyscyplinarnego". Jak powiedział, "może tylko urlopować i to uczynił".

J. Kaczyński powiedział, że wysłał Święczkowskiego na urlop, by "stworzyć 100 proc. warunki do wyjaśnienia tej sprawy, by nikt nie miał żadnej wątpliwości, że działania wyjaśniające będą prowadzone ze stu procentowym obiektywizmem".

ABW prowadzi postępowanie wewnętrzne dla zbadania i ustalenia wszelkich okoliczności samobójczej śmierci Blidy oraz ewentualnej odpowiedzialności obecnych tam funkcjonariuszy ABW.

W środę Blida miała być zatrzymana wraz z innymi osobami w śledztwie w sprawie afery w przemyśle węglowym z lat 90. i wręczania przez Barbarę K. korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne.

pap, ss, ab