„Der Spiegel”: Polska zarzuca Niemcom złamanie słowa. „Nie ma nadziei na porozumienie”

„Der Spiegel”: Polska zarzuca Niemcom złamanie słowa. „Nie ma nadziei na porozumienie”

Niemiecki czołg Leopard 1A5
Niemiecki czołg Leopard 1A5 Źródło:Wikimedia Commons
Niemiecki „Der Spiegel” donosi o problemach w rozmowach polsko-niemieckich. Chodzi o negocjacje dotyczące przekazania Polsce czołgów przez Niemcy.

Głównie z powodów politycznych Niemcy zwlekają z przekazaniem Ukrainie ciężkich czołgów bojowych. Olaf Scholz podkreślał, że ani Francja ani Stany Zjednoczone nie zdecydowały się na razie na taki krok. Dlatego też politycy wpadli na pomysł jak wyjść z tej patowej sytuacji i zaproponowali tzw. wymianę okrężną. Kraje NATO z Europy Wschodniej przekazują Ukrainie swoje czołgi produkcji sowieckiej, a w zamian mają dostać od Bundeswehry niemieckie Leopardy. 19 maja strona niemiecka informowała, że Czechy, które wspierają swoim sprzętem Ukrainę, dostaną od Niemców 15 czołgów Leopard 2A4.

Wojna na Ukrainie. Spór Polski z Niemcami

Jak donosi „Der Spiegel”, chociaż współpraca z Czechami przebiega wzorcowo, negocjacje z Polską utknęły w martwym punkcie. Niemiecka minister obrony miała nawet stwierdzić podczas jednego z zamkniętych spotkań, że nie widzi żadnych szans na porozumienie z polskim rządem.

Niemieccy dziennikarze Mattias Gebauer i Jan Puhl stwierdzili, że od samego początku Warszawa zachowuje się wzorcowo. Do tej pory nasz kraj przekazał Ukrainie 240 czołgów sowieckiej produkcji. „Rząd w Warszawie opierał się na zapewnieniach strony niemieckiej, że uzupełni powstałe luki w uzbrojeniu nowoczesnymi niemieckimi czołgami. Rzeczywistość okazała się bardziej skomplikowania” - czytamy na łamach niemieckiego tygodnika.

Konflikt zamiast negocjacji

Zdaniem dziennikarzy „Polska, w przeciwieństwie do Czech, nie chce się zadowolić czołgami starszego typu i domaga się najnowszych modeli Leopardów”. A tych życzeń Niemcy spełnić nie chcą. Ponieważ tylko niewielka część wojsk pancernych zasilana jest obecnie przez przemysł w najnowsze czołgi, sekretarz stanu w niemieckim resorcie obrony nie mógł złożyć stronie polskiej żadnych obietnic.

„To, co było na początku symbolem kooperacji, zmieniło się w szpetny spór” - podsumował „Der Spiegel”.

Czytaj też:
Niemcy. Atak na polski konsulat. Płonące opony i farby w barwach Rosji