Koniec Izby Dyscyplinarnej. Połowa jej sędziów chce przejść w stan spoczynku

Koniec Izby Dyscyplinarnej. Połowa jej sędziów chce przejść w stan spoczynku

Sąd Najwyższy
Sąd Najwyższy Źródło:Fotolia / fot. piotr_krajew
Zgodnie z porozumieniem pomiędzy rządem PiS a Komisją Europejską, Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uległa likwidacji. Według „Rzeczpospolitej” aż połowa zasiadający w niej sędziów zdecyduje się na przejście w stan spoczynku, czyli tzw. sędziowską emeryturę.

Po trzech latach orzekania w nieuznawanej Izbie Dyscyplinarnej jedenastu jej sędziów musi zdecydować co do swojej własnej przyszłości. I prezes Sądu Najwyższego dała im szansę na transfer do innej izby lub przejście w stan spoczynku. Brak odpowiedzi oznacza automatyczny wybór tej drugiej opcji. Przypomnijmy, że oznacza to pobieranie pełnej pensji do momentu osiągnięcia wieku stanu spoczynku, a i wówczas mówimy obniżeniu tej sumy do 75 proc. wynagrodzenia.

Według „Rzeczpospolitej” nawet połowa sędziów z nieistniejącej Izby Dyscyplinarnej przejdzie w stan spoczynku. Do Izby Karnej miałby za to zgłosić się Adam Roch, były prezes Izby Dyscyplinarnej. Małgorzata Bednarek już teraz dołączona została do Izby Karnej Sądu Najwyższego, a Jarosław Sobutka dołączył do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Ostateczne decyzje wszystkich sędziów powinniśmy poznać we wtorek 26 lipca. Termin na decyzję liczony jest od dnia odebrania pisma z propozycją od I prezes SN.

Z ustaleń dziennikarzy wynika, że propozycji przejścia do innej izby SN mogą nie przyjąć sędzia Jacek Wygoda, Konrad Wytrykowski, Tomasz Przesławski i Jarosław Duś. Ten ostatni swój transfer uzależniał od rezygnacji prezesa Izby Karnej, na co jednak się nie zanosi. Informacji co do swojej przyszłości nie udzielili także sędziowie Piotr Niedzielak, Adam Tomczyński i Ryszard Witkowski.

Sędziowie z innych izb SN nie kryją swojego oburzenia na tych, którzy już teraz myślą o stanie spoczynku, w dodatku na specjalnych warunkach. - Stan „darmozjadny” nie jest dla sędziów - komentował prof. Jan Majchrowski, który zrezygnował z zasiadania w Izbie Dysycplinarnej SN.

Czytaj też:
Spór w Sądzie Najwyższym. Sędzia zlikwidowanej izby: Zwracam się do pana o złożenie rezygnacji

Źródło: Rzeczpospolita