Wujek podpalił stodołę, ucierpiał dom. Pani Barbara i jej troje dzieci proszą o pomoc

Wujek podpalił stodołę, ucierpiał dom. Pani Barbara i jej troje dzieci proszą o pomoc

Pożar domu i stodoły w Wilkowisku
Pożar domu i stodoły w Wilkowisku Źródło: YouTube / Limanowa.in
Pani Barbara wraz z trójką dzieci straciła dach nad głową. Jej siostrzeniec podpalił budynki gospodarcze znajdujące się na posesji, w wyniku czego ogień poważnie uszkodził też budynek mieszkalny. Rodzina prosi o pomoc.

Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę 17 września w Wilkowicach (woj. małopolskie), miejscowości oddalonej o około 20 km od Limanowej. Siostrzeniec pani Barbary, który mieszkał razem z nią i jej dziećmi, podpalił stodołę. Ogień szybko rozprzestrzenił się na inne budynki, w tym dom, w którym znajdowała się rodzina.

Siostrzeniec wywołał pożar, rodzina straciła dach nad głową

– Policjanci ustalili, że przed zdarzeniem mężczyzna groził swojej siostrzenicy spaleniem budynków, a następnie oblał stodołę substancją łatwopalną i doprowadził do pożaru. 60-latek został zatrzymany. Był on nietrzeźwy – badanie wykazało 2 promile alkoholu w organizmie – poinformowała policja

Mężczyźnie grozi 10 lat pozbawienia wolności, ale nawet najsurowsza kara nie odda pani Barbarze tego, co zabrał ogień. Matka 13-letniego Adriana, 11-letniej Leny i 9-letniego Macieja prosi internautów o pomoc.

„Zniszczeniu uległ cały szereg połączonych ze sobą budynków: garaż, budynek gospodarczy i dach domu mieszkalnego. Wszystkie rzeczy, które znajdowały się na strychu, spłonęły doszczętnie. Budynek mieszkalny został całkowicie zalany w czasie gaszenia pożaru, wobec tego nie nadaje się do zamieszkania. Dzięki szybkiej pomocy sąsiadów część rzeczy udało się uratować” – czytamy w opisie zbiórki założonej przez siostrę poszkodowanej w serwisie zrzutka.pl.

Pani Barbara prosi o pomoc. „Dom trzeba odbudować niemal od początku”

Część domu w okresie letnim została poddana remontowi. Zainstalowano ogrzewanie, wymieniono okna, pomalowano ściany, jednak wobec tragedii, która dotknęła rodzinę, cała praca poszła na marne. „Dom będzie trzeba odbudować niemal od początku, pozostały w nim zdatne tylko mury” – pisze siostra pani Barbary

Na co zbierane są fundusze? „W ramach niezbędnych prac jest: usunięcie i wymiana całego dachu (łącznie z więźbą dachową), wykonanie nowych wylewek, stropu i tynków, wymiana instalacji elektrycznej i wykonanie nowego ogrzewania” – informują organizatorki zbiórki, Ewa Śliwa i Justyna Papież.

Pomóc można nie tylko w sposób finansowy, ale również rzeczowy. „M.in. podstawowe rzeczy potrzebne do codziennego funkcjonowania (garnki, talerze, sztućce itp.), materiały budowlane (np. deski, stemple, pustaki, blacha, sprzęt budowlany), czy pomoc przy odbudowie – wyliczają autorki na stronie zrzutka.pl.

Aby wesprzeć zbiórkę, kliknij TUTAJ.

Czytaj też:
Tragedia w Warszawie. W pożarze balkonu zginął mężczyzna

Źródło: zrzutka.pl