Nie żyje 8-miesięczne dziecko. Strażacy wykluczyli wersję matki

Nie żyje 8-miesięczne dziecko. Strażacy wykluczyli wersję matki

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / DarSzach
– Matka zgłosiła, że dziecko nie oddycha i zatruło się tlenkiem węgla. Strażacy to wykluczyli – poinformował starszy aspirant Paweł Chmielewski w rozmowie z TVN24. Kobieta została przetransportowana do szpitala.

W niedzielę 25 grudnia w godzinach porannych policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z bloków w Namysłowie zmarło 8-miesięczne dziecko. – Matka zgłosiła, że dziecko nie oddycha i zatruło się tlenkiem węgla. Strażacy to wykluczyli – poinformował starszy aspirant Paweł Chmielewski.

Nie żyje 8-miesięczne dziecko. Policja wyjaśnia sprawę

Jak relacjonuje dalej tvn24, oficer prasowy namysłowskiej policji przekazał, że na obecnym etapie nic nie wskazuje na to, że do śmierci dziecka miały przyczynić się osoby trzecie. Na ciele 8-miesięcznego dziecka nie były widoczne żadne obrażenia. Na chwilę obecną niewiadomą pozostaje, jaka była przyczyna jego śmierci. – W mieszkaniu przebywało też dwoje dzieci w wieku dwóch i trzech lat, nic im się nie stało. Są pod opieką innych członków rodziny – przekazał starszy aspirant Paweł Chmielewski.

W akcję zaangażowany był m.in. śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy zabrali matkę 8-miesięcznego dziecka do szpitala po tym, jak kobieta źle się poczuła. Jej partner jest przesłuchiwany przez policję. Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza.

Czytaj też:
Wszystkie tajemnice zaginięcia Iwony Wieczorek. „Padł piąty przełom w śledztwie”
Czytaj też:
22-letni piłkarz został zastrzelony. Tragiczne wieści w święta

Źródło: TVN24